Fałszowanie „paszportów szczepień” to już niemal „zbrodnia przeciwko ludzkości”

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay (kolaż)
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay (kolaż)
REKLAMA
W stanie Nowy Jork znacznie podniesiono kwalifikacje kar za fałszowanie świadectw szczepień i manipulowanie w tym celu zapisami komputerowymi. To ostatnie to teraz „przestępstwo kategorii E”.

Demokratyczna gubernator Kathy Hochul już podpisała takie rozporządzenie. W projekcie ustawy wyjaśniono, że „kartę szczepień przeciw COVID należy traktować jako dokument” i podlega karom o fałszerstwie.

Posługiwanie się fałszywym certyfikatem w tym stanie będzie uznane za przestępstwo. Będzie zagrożone karą roku więzienia. Ci, którzy taki certyfikat wystawią będą potraktowani jeszcze ostrzej.

REKLAMA

Jeśli dojdzie do tego manipulowanie w bazach danych „w odniesieniu do przepisów dotyczących szczepionek na COVID-19”, sprawcy mogą zostać ukarani wyrokiem do czterech lat więzienia.

Stanowa ustawa „Truth in Vaccination” ma posłużyć jako środek odstraszający, aby „ludzie nie kłamali na temat ich statusu szczepień, chronili zdrowie publiczne i nie opóźniali powrotu do ożywienia gospodarczego” – uzasadniała senator tego stanu Anna M. Kaplan.

Przykład innych krajów pokazuje, że wpływ szczepień na rozwój pandemii jest jednak dość ograniczony. Tłumaczenie, że osoby nie przyjmujące zastrzyków to niemal „gospodarczy szkodnicy” i „sabotażyści” pachnie argumentacją rodem z komuny i jest mocno absurdalne.

Zresztą demokratyczna pani senator Kaplan zdaje się lubi karać za wszystko co się da. Niedawno mocno wspierała także ustawę o karaniu „przestępstw mowy nienawiści”. Sama jest imigrantką Iranu, absolwentką żydowskiej Jesziwy, czyli osobą wychowaną w końcu na zasadach starotestamentowych…

Źródło: NBC

REKLAMA