Radca prawny Anna Kubala twierdzi, że została pobita na komisariacie. Opublikowała w swoich mediach społecznościowych nagranie z komisariatu policji. Na nagraniu słychać, jak policjanci zwracają jej uwagę, by założyła maskę. Kobieta odmawia i stwierdza, że ma przeciwwskazania, ale nie pokaże zwolnienia, bo jest tam opis jej choroby.
– Zostałam pobita przez policjanta na komendzie Białołęka. Następnie po wyrwaniu telefonu pozbawiona wolności, znieważana, zastraszana, popychana. Krzyczałam o pomoc i usłyszałam: „I co? myślisz, że ktoś ci tu pomoże”. Na korytarzu było 15-20 policjantów, którzy wyszli jak zaczęłam krzyczeć o pomoc – czytamy na profilu radczyni Anny Kubali.
– Myślicie, że pomogli? Nie! Wyszli aby podgrzewać sytuację, szydzić i mieć ubaw. Nikt z tych „dżentelmenów” mi nie pomógł. Znęcano się nade mną na korytarzu około 20-30 min – relacjonuje.
– W budynkach policji nie ma kamer, mogą zrobić co chcą. Skatują cię a potem powiedzą, że napadłeś na nich i to było w obronie, a tak poza tym to spadłeś ze schodów – dodała Anna Kubala na Twitterze.
w budynkach policji nie ma kamer, mogą zrobić co chcą. Skatują cię a potem powiedzą, że napadłeś na nich i to było w obronie, a tak poza tym to spadłeś ze schodów.
— Anna Kubala radca prawny (@AKradca_prawny) December 23, 2021
Kobieta informuje, że ma opuchniętą dolną wargę i lewą rękę.
opuchnięta dolna warga i lewa ręka
— Anna Kubala radca prawny (@AKradca_prawny) December 23, 2021
może się Pan zgłosić do obrony pokrzywdzonych policjantów. Prokuratura już się zajęła sprawą, więc będę tego potrzebować.
— Anna Kubala radca prawny (@AKradca_prawny) December 23, 2021
Nagranie, o którym mowa w tekście zostało opublikowane na YouTubie przez serwis Tarnogórski Info.