Wigilia bez alkoholu? Makłowicz oburzony: neopogaństwo całkowite, pogańska teza!

Robert Makłowicz Źródło: YouTube/Robert Makłowicz
Robert Makłowicz Źródło: YouTube/Robert Makłowicz
REKLAMA
W Polsce jest taka bardzo dziwna, pogańska teza, jakoby Wigilia wykluczała wino i w ogóle alkohol, księża nawołują do tego. To jest neopogaństwo dla mnie całkowite – mówił w Radio ZET Robert Makłowicz. Krytyk kulinarny wyznał, że w jego rodzinie była tradycja, by podczas wigilijnej kolacji nawet dzieciom dawać kropelkę wina.

W polskiej tradycji Wigilia jest dniem postnym, w którym nie spożywa się mięsa i nie pije alkoholu. Robert Makłowicz, znany krytyk kulinarny i postać medialna, twierdzi, że to pogański zwyczaj. W jego rodzinie w przeddzień Bożego Narodzenia się śpiewa i pije.

– W Polsce jest taka bardzo dziwna, pogańska teza, jakoby Wigilia wykluczała wino i w ogóle alkohol, księża nawołują do tego. To jest neopogaństwo dla mnie całkowite – uważa Makłowicz.

REKLAMA

– Przecież wino jest symbolem Chrystusa, tak jak ryba. Jezus nie zamienił wina w wodę, tylko wodę w wino – dodał dziennikarz.

Beata Lubecka wtrąciła w tym miejscu, że według przekazów biblijnych, to wino w Kanie Galilejskiej było „znakomite” i o wiele lepsze niż to, które podawano wcześniej. – O to, to to, o to – podłapał szybko Makłowicz.

– Zatem wino zawsze było na stole, mało tego, była taka tradycja, proszę nie donosić do prokuratury, bo to się przedawniło. Była taka tradycja, że nawet dzieci, właśnie w Wigilię, dostawały malutką kropelkę wina. Czyli po raz pierwszy w życiu, od kilku pokoleń w naszej rodzinie, przed takim delikwentem, który już miał lat tam 6, czy 7, siedział przy stole, dzierżył sztućce w dłoniach, i stał też kieliszek i na dnie była kropelka rieslinga. Pamiętam doskonale swoje wielkie przeżycie, kiedy dopuszczono mnie już do tego momentu (…). Wino jest immanentną częścią wigilii – kontynuował krytyk kulinarny.

Dziennikarka stwierdziła, że jak wino, to zapewne czerwone. Makłowicz kategorycznie odmówił jej racji. – Absolutnie nie. Trzeba dobrać takie wino, białe wino, tak, by pasowało zarówno do ryby smażonej, jak i do ryby w galarecie. Czerwone by zabiło wszystko – powiedział.

Źródło: Radio ZET

REKLAMA