
W ostatnim okresie rośnie liczba kradzieży. Policja jest nastawiona na pilnowanie granicy, co wykorzystują złodzieje. W tym roku dokonali o ponad 7 tys. kradzieży więcej niż w ubiegłym.
Maseczka na twarzy, czapka z daszkiem i okulary – w takim rynsztunku złodzieje czują się bezkarni i pozwalają sobie na więcej.
Zwłaszcza że wskutek zaangażowania policjantów do pilnowania granicy z Białorusią i przestrzegania reguł sanitarnych, patroli na ulicach, dworcach czy w galeriach handlowych jest dużo mniej.
Statystyki za dziesięć miesięcy tego roku wskazują, że w całym kraju doszło do ponad 188 tys. przestępstw pospolitych – to o 5,2 tys. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
Ilościowo najwięcej takich nadużyć jest w dużych aglomeracjach – na Śląsku, w Warszawie i okolicach, na dolnym Śląsku. Jednak pospolitych przestępstw przybyło też w spokojnych regionach, np. w woj. świętokrzyskim czy lubelskim.
Spadła za to liczba włamań, rozbojów i wymuszeń, rzadziej też dochodziło do bójek.
Tekst ukazał się w segmencie Postęp w Kraju w numerze 51-52 „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.