W Iranie chrześcijańscy więźniowie mogą cieszyć się 10 dniami wolności. Szef irańskiej służby sądowniczej, Gholam-Hossein Mohseni-Ejei, zapowiedział w niedzielę 26 grudnia, że chrześcijańscy więźniowie będą mieli prawo do 10 dni wolności na spędzenie świąt Bożego Narodzenia ze swoimi rodzinami.
To znaczący gest ze strony islamskiego państwa. Tym bardziej, że Gholam-Hossein Mohseni-Ejei uzasadniał taką przerwę w wykonywaniu wyroku dla chrześcijan narodzinami Jezusa Chrystusa i Nowym Rokiem.
Informacja ta pojawił się na oficjalnej stronie irańskiego sądownictwa. Tylko 1% z 83 milionów mieszkańców tego kraju jest wyznania chrześcijańskiego. W Iranie większość mieszkańców to szyici. Chrześcijanie w kraju to przeważnie prawosławni Ormianie, którzy będą obchodzić Boże Narodzenie 6 stycznia, w nasze Święto Trzech Króli.
Władze sądownicze nie podały dokładnych terminów tego „urlopu”, ani nie wskazały liczby więźniów, których ten środek miałby dotyczyć.
Wiadomo jedynie, że wolnościowego urlopu nie będą mogły skorzystać osoby osadzone za zagrożenie bezpieczeństwa narodowego, za udział w przestępczości zorganizowanej, za porwania, a także za napady z bronią w ręku.
Na tym jednak nie koniec przyjaznych wobec chrześcijan gestów w Iranie. W Wigilię prezydent tego kraju Ebrahim Raïssi udał się do Teheranu, aby odwiedzić rodzinę chrześcijańskiego „męczennika”, który zginął podczas wojny między Iranem a Irakiem. Konflikt rozgrywał się w latach 1980 a 1988.
To ciekawe gesty ze strony Teheranu. Być może można je wiązać z trwającymi w Wiedniu rozmowami o możliwości powrotu do umowy nuklearnej z Iranem z 2015 roku (JCPOA).
Iran chief justice grants 10 days liberty to Christian prisoners to celebrate Christmashttps://t.co/q0NKeTTyrt
— SW News (@shalomworldnews) December 28, 2021
Źródło: Courrier International/ Valeurs
