Zakaz występów w kadrze narodowej dla piłkarzy z tatuażami

Piłka nożna. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
Piłka nożna. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
REKLAMA
Nie są to nowe porządki w kadrze Polski po dymisji Sousy, ale rzecz dotyczy Chin. Komuniści ostatnio dbają o wizerunek swojego kraju i walczą z „dekadenckim zepsuciem” swojej młodzieży. Nie tak dawno pogonili np. osoby „nieheteronormatywne” ze swojej telewizji. Teraz zajęli się wyglądem sportowców, którzy mają świecić przykładem.

Dlatego zabronią tatuowania się zawodnikom swojej drużyny narodowej. Tych, którzy już je mają, poproszono o ich usunięcie, chociaż z pewnymi wyjątkami.

Chiński reżim prosi piłkarzy o usunięcie tatuaży, z pewnymi wyjątkami. To decyzja ministerstwa sportu. Dopuszczone są „w szczególnych okolicznościach”, ale mają być zakrywane podczas treningów i zawodów. Ci, którzy się nie podporządkują, nie mogą liczyć na występy w kadrze narodowej.

REKLAMA

W tym kontekście przypomniano wyrugowanie z telewizji występów „zniewieściałych” mężczyzn i „wulgarnych influencerów” w internecie. Partia chce powrotu do „naturalnych standardów piękna”. Pekin dostrzega w naśladowaniu tego typu zachodnich wzorców ewentualne źródło społecznej słabości.

Odsuwając na bok kwestię komunizmu, Chiny są poza tym dość konserwatywnym społeczeństwem i takie decyzje KPCh spotykają się z akceptacją. Zjawisko mody na tatuaże i naśladowania zachodniego stylu celebrytów dotyczy raczej dużych miast.

W ostatnich latach chińska federacja futbolowa nakazywała już zawodnikom zakrywanie tatuaży podczas meczów. Warto dodać, że są także niemile widziane w Japonii te inskrypcje, gdzie tatuowanie ciała kojarzy się tamtejszymi mafiami.

Źródło: Le Parisien

REKLAMA