Po-brexitowe porachunki. „Zakładnikami” migranci, rybacy, a teraz rezydenci brytyjscy z UE

REKLAMA
Paryż toczy z Londynem swoją wojenkę. Po brexicie Londyn ograniczył połowy na swoich wodach francuskim rybakom. Paryż zaczął przymykać oczy na migrację przez kanał La Manche. Teraz mamy kolejną odsłonę tej małej „wojenki”.

Francuzi zamknęli dla Brytyjczyków mieszkających w krajach UE kanał La Manche. Szkoda, że nie byli tek restrykcyjni wobec płatających się po ich północnych departamentach migrantach. Jedna kto brytyjscy rezydenci z krajów UE od kilku dni nie mogą wrócić do swoich domów.

Władze francuskie zamknęły kanał La Manche łączący kontynent europejski z Wielką Brytanią, ale wyjątkiem są Brytyjczycy rezydujący we Francji. Swoich „rezydentów” akurat zrażać nie chcą. Oczywiście oficjalnym uzasadnieniem jest „walka z rozprzestrzenianiem się epidemii koronawirusa”.

REKLAMA

Blokada uderzyła jednak w Brytyjczyków mieszkających na kontynencie europejskim, którzy wyjechali do Wielkiej Brytanii na czas świąt Bożego Narodzenia. „Obywatele Wielkiej Brytanii, o ile nie posiadają francuskiego obywatelstwa, są w obecnej sytuacji uważani za obywateli państw trzecich i nie mogą przejeżdżać przez Francję” – przekazała spółka Eurotunel i powołała się na decyzję władz francuskich wydaną 28 grudnia.

Ministerstwo spraw wewnętrznych Francji oświadczyło, że egzekwuje się jedynie zasady dotyczące granic, które wprowadzono 18 grudnia. Dodano, że Brytyjczycy, beneficjenci umowy o wystąpieniu (brexit) są obywatelami państwa trzeciego, a umowa o ich wystąpieniu z UE zwalnia rząd francuski z obowiązku udzielania pozwolenia na pobyt. Są więc traktowani jak obywatele państw trzecich i „nie powinno się im zezwalać na przejazd przez Francję do państw Unii Europejskiej”.

Jakaś logika w tym jest. Chociaż argument o walce z pandemią pada, bo wątpliwe jest, by poddany Królowej Elożbiety jakoś mocniej skupiał na sobie koronawirusy, niż obywatele państw UE.

Decyzja władz Francji zaskoczyła Brytyjczyków, którzy planowali tunelem wrócić z Wielkiej Brytanii do krajów Unii Europejskiej, w których są rezydentami. Niektórzy z nich relacjonowali na Twitterze, że odmówiono im wstępu tuż przed wjazdem do tunelu.

W połowie grudnia Francja zaostrzyła również reguły wobec podróżnych wracających z Wielkiej Brytanii, którzy muszą wykonywać test antygenowy lub PCR i mieć udokumentowany powód przyjazdu do położonego na kontynencie europejskiego kraju.

Źródło: PAP

REKLAMA