
Gwałtowny wzrost liczby zakażeń wariantem Omikron może spowodować, że Izrael osiągnie odporność stadną – ocenił dyrektor generalny izraelskiego Ministerstwa Zdrowia, Nachman Ash.
W ostatnich tygodniach świat ponownie wpadł w koronawirusową panikę z powodu wariantu Omikron. Gros pandemicznych ekspertów wieszczyło tragedię, kraje wprowadzały nowe restrykcje jak szalone, tymczasem kolejne spływające dane wydają się dawać zgoła odmienny obraz.
Choć wiele krajów bije rekordy zakażeń, to coraz więcej wskazuje na to, że Omikron jest po prostu znacznie mniej szkodliwy niż dotychczasowe szczepy wirusa SARS-CoV-2.
– Do końca grudnia Izraelowi udawało się w pewnym stopniu powstrzymywać Omikrona, ale władze obawiają się, że dobowe rekordy mogą być odnotowywane w najbliższych tygodniach. Może to doprowadzić do uzyskania odporności stadnej – powiedział dyrektor generalny Ministerstwa Zdrowia Nachman Ash.
– Liczby będą musiały być bardzo wysokie, aby osiągnąć odporność stadną. Jest to możliwe, ale nie chcemy tego osiągnąć za pomocą infekcji, chcemy, aby stało się to w wyniku szczepień wielu ludzi – mówił.
W Izraelu ruszyła niedawno kampania podawania czwartej dawki szczepionki osobom z tzw. podwyższonego ryzyka oraz medykom. Miano w pełni zaszczepionych przysługuje natomiast tym, którzy przyjęli trzy dawki preparatu Pfizera.