Data twojej śmierci. Naukowcy twierdzą, że precyzyjnie określają, ile życia komuś zostało

Zwłoki. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Zwłoki. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA
Islandzcy naukowcy twierdzą, że znaleźli skuteczną metodę na określenie długości życia i przewidzenie daty śmierci. Uważają, że dzięki ich odkryciu znacząco można polepszyć jakość życia ludzi.

Firma deCODE Genetics z Reykjavíku opracowała predyktor czasu zgonu. Naukowcy twierdzą, że odkryli metodę sprawdzania tego, „ile pozostało z życia danej osoby”. Do badań użyto 5 tys. próbek krwi pobranych od ponad 35 tys. Islandczyków.

Przedstawiciele firmy twierdzą, że możliwość określenia daty zgonu może pozytywnie wpłynąć na jakość życia ludzi. Wiedząc, kiedy skończy się nasze życie, mielibyśmy bardziej cieszyć się i doceniać każdy dzień.

REKLAMA

Dodatkowo miałoby to nakłonić niektórych do podjęć prób zapobieżenia śmierci i większego zadbania o własne zdrowie.

Niektórzy wskazują, że nowa technologia niesie ze sobą również ryzyko wartościowania żyć ludzkich i dyskryminacji osób z niepełnosprawnościami.

Islandzcy naukowcy Thjodbjorg Eiriksdottir i Kari Stefansson odkryli, że poszczególne białka w naszym DNA mają związek ze śmiertelnością. Zauważyli, że różne przyczyny zgonów mają podobne „profile białek”.

Naukowcy uważają, że potrafią zbadać i zmierzyć te profile za jednym pobraniem krwi, identyfikując specyficzne wskaźniki białek w osoczu.

Wskaźniki śledzenia śmiertelności islandzcy naukowcy nazywają biomarkerami, których jest aż 106. W przewidywaniu zgonu bierze się pod uwagę wszystkie możliwe przyczyny fizyczne danego człowieka.

System przewidywania zgonu nazwano SOMAmer-Based Multiplex Proteomic Assay. System jednocześnie mierzy tysiące białek.

Źródło: rp.pl

REKLAMA