
„Minister pandemii” Adam Niedzielski oskarża warszawską prokuraturę o opieszałość. Chodzi o słowa posła Konfederacji Grzegorza Brauna, jakie padły w kierunku szefa pandemicznego resortu zdrowia we wrześniu. Dziennikarze RMF FM mieli dotrzeć do pisma, jakie Niedzielski skierował w tej sprawie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Chodzi o postępowanie ws. słów Grzegorza Brauna skierowanych do Niedzielskiego z mównicy sejmowej. „Będziesz pan wsiał” – przestrzegał 16 września 2021 roku poseł Konfederacji.
Prokuratura przedłużyła w tej sprawie śledztwo do 17 lutego 2022 roku. Według śledczych trzeba bowiem zaczekać na uprawomocnienie uchwały sejmowej komisji etyki, która udzieliła Braunowi nagany.
Skarga Niedzielskiego
Niedzielski jednak twierdzi, że to skandal i żali się w skierowanym do warszawskiej prokuratury piśmie. W skardze „minister pandemii” podkreślił, że „prokuratura ma już wszystkie dowody do ukarania Grzegorza Brauna”.
„Postępowanie przygotowawcze powinno toczyć się niezależnie od postępowania dyscyplinarnego, w szczególności, z uwagi na fakt, że prokurator ma zgromadzony w sprawie cały materiał dowodowy pozwalający na wystąpienie do Marszałka Sejmu o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej. Postępowanie karne ma pierwszeństwo przed odpowiedzialnością dyscyplinarną (regulaminową) posła, tak jak karnoprawna reakcja na czyn zabroniony ma pierwszeństwo przed innymi formami odpowiedzialności” – czytamy w cytowanym przez RMF 24 piśmie Niedzielskiego.
Według szefa pandemicznego resortu zdrowia, prokuratura złamała zasadę szybkości postępowania. Jego zdaniem podważa to słuszność walki z koronawirusem, co ma być „groźne” zwłaszcza tuż przed zapowiadaną „piątą falą”.
„Reakcja organów ścigania na przestępstwa, których podłożem jest bezpodstawne propagowanie poglądów antyszczepieniowych, szkodzących zdrowiu i życiu Polaków, powinna być zdecydowana i szybka. W innym przypadku mogą podważać słuszność działań podejmowanych w związku z epidemią SARS-CoV-2 przez organy państwa. Jest to szczególnie niebezpieczne w przededniu ewentualnej kolejnej fali epidemii wywołanej zakażeniami wirusem SARS-CoV-2, ponieważ działanie sprawcy podważa zaufanie do działań przeciwepidemicznych, w szczególności szczepień przeciwko COVID-19 i może skutkować dalszą eskalacją sytuacji konfliktowych i napięć na tym tle” – grzmiał Niedzielski.
Co więcej, dodał, że opieszałość prokuratury „będzie zachęcała antyszczepionkowców do popełniania podobnych lub poważniejszych przestępstw”.
„Będziesz pan wisiał”
– Oby tajemnica lekarska była szanowana. Tymczasem – niech nas Pan Bóg ma w Swojej opiece – póki za tę dziedzinę (medycynę – red.) aktywności naszego państwa odpowiada człowiek zajmujący miejsce w tej ławie (będzie zagrożona). Niestety – nie ławie oskarżonych – mówił Grzegorz Braun zwracając się do ministra Adama Niedzielskiego.
– Akt oskarżenia (będzie) – mam nadzieję, że przed Trybunałem – kiedy wróci Rzeczpospolita z całą swoją mocą i majestatem. Ten akt oskarżenia będzie zawierał informacje o stu kilkudziesięciu zgonach nadmiarowych – dodał.
– To są straty wojenne i ludzie, którzy odpowiadają za straty wojenne, są zbrodniarzami wojennymi – mówił dalej polityk. Później Grzegorz Braun mówił o NOP-ach, czyli niepożądanych reakcjach na szczepienia. – Zapytam tylko o NOP-y, których 1/3 w Stanach Zjednoczonych, bo tam są jeszcze jacyś badacze, to poronienia – kontynuował.
Wtedy wyłączono Braunowi mikrofon i padły słowa, za które polityk Konfederacji został wykluczony z obrad:
– Będziesz pan wisiał! – zakończył Braun, wskazując palcem na ministra zdrowia.
Grzegorz Braun do min. Niedzielskiego: Będziesz pan wisiał! – YouTube https://t.co/f32VlRdQTb
— Grzegorz Braun (@GrzegorzBraun_) September 16, 2021