Szczęść Boże, płoną loże. W Dublinie winią „antyszczepionkowców” [FOTO/VIDEO]

"Masoński" covid/pożar w Zanesville i "antyszczepionkowe" graffiti w Dublinie/Fot. NCzas/screen Twitter (kolaż)
REKLAMA
Z USA napływają informacje, że 6 stycznia spłonęła masońska „świątynia” Zanesville. Informację potwierdziła Wielka Loża Ohio. Wcześniej do pożaru masońskiej siedziby doszło też w Dublinie. Tam o podpalenie posądza się „antyszczepionkowców”.

„Wielka Loża Ohio z przykrością informuje, że wczoraj wieczorem świątynia masońska w Zanesville, będąca siedzibą Loży Amity nr 5, została strawiona przez pożar. Świątynia, która stała przez prawie 120 lat, zapaliła się wczoraj wieczorem około godz. 23. Jesteśmy wdzięczni, że nie było rannych” – poinformowała na Twitterze Grand Lodge of Ohio.

REKLAMA

Sam budynek był historyczny, miał ok. 120 lat.

Asystent komendanta straży pożarnej w Zanesville Doug Hobson mówi, że jego zespół otrzymał wezwanie około godziny 22:44 w czwartek. Cztery jednostki straży pożarnej kontynuowały pracę nad pożarem w piątek.

Wszyscy zostali bezpiecznie ewakuowani, ale przyczyna pożaru pozostanie nieznana ze względu na to, że struktura nie jest bezpieczna do inspekcji.

– Wiek budynku i ciężka konstrukcja drewniana budynku, stare lakiery i stara farba, to płonie o wiele szybciej, gdy masz tego typu materiały w budynku – powiedział Hobson.

Dla strażaków sporym wyzwaniem była praca w ujemnej temperaturze. Załogi zmieniały się i korzystały ze specjalnych namiotów i autobusów, by się ogrzać. – Najbardziej chciałbym podziękować społeczności, Czerwonemu Krzyżowi, były tu dwa autobusy przez całą noc jako ogrzewające schrony, ludzie podrzucali McDonald’s i gorącą kawę, a społeczność dba o nas – przekazał Hobson.

Pożar Loży w Dublinie

To nie pierwszy pożar masońskiej siedziby w ostatnich dniach. W Sylwestra odnotowano pożar w Wielkiej Loży Masońskiej w Dublinie, znajdującej się ok. 200 metrów od siedziby irlandzkiego parlamentu. Według irishtimes.com prawdopodobnie doszło tam do podpalenia. Według przedstawionej na jego łamach teorii, za podpaleniem mają stać „antyszczepionkowcy”.

„Świadkowie powiedzieli, że około godziny 17.20 widziano mężczyznę wspinającego się przez wybite okno do frontowego pokoju budynku, w którym znajduje się biblioteka loży. Choinka została podpalona. W tym czasie w sali nie było nikogo” – donosi portal. Ponadto jeden z pracowników znajdującego się naprzeciwko hotelu Buswells miał usłyszeć dźwięk tłuczonego szkła.

Ranny miał zostać mężczyzna w wieku około 30 lat. Według podawanych informacji, doszło do tego, gdy spadł z okna do piwnicy. Został przewieziony do szpitala St. James’ z obrażeniami kręgosłupa.

Na tym jednak nie koniec, ponieważ przed budynkiem znaleziono „antyszczepionkowe” graffiti. A konkretnie napis: „Spalcie się za dzieci, które niszczycie” (burn for the children you destroy). Według irishtimes.com jest to napis „antyszczepionkowy”, ponieważ „ma nawiązywać do technologii mRNA, używanej w niektórych szczepionkach na Covid-19”.

Ponadto portal cytuje też wielkiego sekretarza Wielkiej Loży Masonów Irlandii Philipa Daley’a. Opisał on ten incydent jako „bardzo poważny” i „całkowicie niespodziewany” atak. Mówił też o demonstracjach rzekomych „antyszczepionkowców” przed innymi siedzibami masońskimi w Irlandii.

– Pogląd jest taki, że to my stworzyliśmy wirusa i jesteśmy częścią Nowego Porządku Świata (NWO – przyp. red.) i musimy zostać powstrzymani. To niedorzeczne – grzmiał.

Źródła: spectrumnews1.com/irishtimes.com/Twitter

REKLAMA