Aj waj. 47 procent zakażonych w Izraelu to zaszprycowani

Obrazek ilustracyjny/Fot.: kolaż/Pixabay/Pexels
Obrazek ilustracyjny/Fot.: kolaż/Pixabay/Pexels
REKLAMA
W ubiegłym tygodniu 47 procent przypadków Covid-19 wykryto u zaszprycowanych. Takie dane płyną z Izraela.

„Omikron to nie Alfa lub Delta, jest zakaźny w sposób, jakiego dotychczas nie obserwowaliśmy” – grzmiał na Twitterze premier Izraela Naftali Bennett.

Izraelski resort zdrowia szacuje, że podczas „obecnej fali” w tym liczącym 9,2 mln mieszkańców kraju może dojść do zakażenia od 2 do 4 mln z nich.

REKLAMA

„Informacje przekazane na posiedzeniu gabinetu wskazują, że w Izraelu od 2 do 4 mln obywateli może zakazić się w czasie obecnej fali” – stwierdził we wpisie na Facebooku premier Naftali Bennett.

Według izraelskich władz w niedzielę 9 stycznia liczba chorych na Covid przebywających w stanie ciężkim w szpitalach wzrosła do 205. 98 z nich to oficjalnie niezaszprycowani, 22 – w pełni zaszprycowani więcej niż pół roku temu, a 77 – w pełni zaszprycowani mniej niż pół roku temu.

9 stycznia izraelski resort zdrowia informował o 17 521 pozytywnych wynikach testów PCR na obecność koronawirusa, czyli 11 procent ze 150 tys. przeprowadzonych w kraju, a także 7 608 pozytywnych wyników testów antygenowych ze 121 tys. przeprowadzonych (6 procent).

– Nie ma wątpliwości, że testy antygenowe są mniej precyzyjne niż testy PCR, ale w tej sytuacji nie mamy wyboru – przyznał w rozmowie z lokalnym radiem Nachman Ash, dyrektor generalny w Ministerstwie Zdrowia. – Nie mamy wystarczającej liczby testów PCR i potrzebujemy ich dla seniorów – dodał.

W Izraelu przeciążone są punkty testowania na obecność koronawirusa oraz infolinia, którą tamtejsze Ministerstwo Zdrowia uruchomiło w związku z mniemaną pandemią.

„To nawałnica, która przetacza się przez świat” – pisał o Omikronie Bennett. „Ale nawet w czasie nawałnicy, nasz cel pozostaje taki sam – utrzymać gospodarkę otwartą na tyle, na ile to możliwe i chronić najbardziej narażonych – seniorów, chorych, wszystkie osoby z grup ryzyka narażone na poważną chorobę i hospitalizację” – twierdził.

Premier Izraela straszy: „W najbliższych dniach nadejdzie burza”

2 stycznia Bennett poinformował, że w związku ze wzrostem liczby pozytywnych wyników testów na koronawirusa w wariancie Omikron, zatwierdzono podawanie czwartej szprycy osobom powyżej 60. roku życia oraz medykom. Do niedzieli 9 stycznia przyjęło ją ok. 250 tys. osób.

Według izraelskich wyników badań czwarta szpryca ma zwiększać przeciwciała w organizmie nawet pięciokrotnie w tygodniu po jej podaniu.

Źródła: Jerusalem Post/NCzas

REKLAMA