Prawda wyszła na jaw. Rząd nie miał prawa zmuszać pięciu gmin do przyjęcia uchodźców

Imigranci - zdjęcie ilustracyjne. / fot. PAP/EPA/ROLAND SCHLAGER
Imigranci - zdjęcie ilustracyjne. / fot. PAP/EPA/ROLAND SCHLAGER
REKLAMA

Rząd nie miał podstaw prawnych, aby zmusić w grudniu pięć gmin do przyjęcia na swoim terenie uchodźców – przyznała we wtorek sekretarz stanu ds. bezpieczeństwa Holandii Ankie Broekers-Knol, odpowiadając na interpelację posła Pietera Omtzigta.

W ubiegłym miesiącu minister Broekers-Knol poinformowała, że wydała polecenie gminom Alkmaar, Venray, Gorinchem, Enschede i Rotterdam zorganizowania schronisk dla 2 tys. azylantów.

Po interpelacji posła Omtzigta w tej sprawie sekretarz stanu przyznała we wtorek, że „pisma do gmin nie miały charakteru zobowiązania prawnego”.

REKLAMA

„To zdumiewające i kładzie się cieniem na relacjach rządu z samorządami” – powiedział portalowi RTL Nieuws burmistrz Rotterdamu Ahmed Aboutaleb. Z kolei władze Venray zamierzają spotkać się w tej sprawie jeszcze we wtorek, aby ustosunkować się do oświadczenia sekretarz stanu.

Holandia od miesięcy boryka się z brakiem miejsc dla uchodźców. Obecne schroniska dla ubiegających się o pobyt w Niderlandach są przepełnione.

Często są oni umieszczani w halach sportowych, a nawet na statkach wycieczkowych. Zdarzało się, że azylanci musieli nocować na krzesłach i leżakach. Dochodziło do zamieszek.

W grudniu Centralna Agencja ds. Przyjmowania Osób Ubiegających się o Azyl (COA) poinformowała, że w przyszłym roku potrzeba dodatkowych 13 tys. miejsc dla uchodźców.

REKLAMA