Müller zapowiada segregację sanitarną Polaków: „Jestem przekonany, że ten projekt przejdzie”

Rzecznik rządu PiS, Piotr Muller fot. PAP/Paweł Supernak
Rzecznik rządu Piotr Muller/fot. PAP/Paweł Supernak
REKLAMA
Jestem przekonany, że projekt ustawy ws. weryfikacji covidowej przejdzie w Sejmie; być może nie będzie nawet potrzebne do tego wsparcie opozycji – zapowidział rzecznik rządu Piotr Müller.

Sejmowa Komisja Zdrowia rozpatrzyła we wtorek i pozytywnie zaopiniowała projekt ustawy o weryfikacji covidowej, czyli haniebny druk sejmowy o numerze 1846. Poselski projekt ustawy ostatecznie złożyła w Sejmie grupa posłów PiS, w tym Czesław Hoc.

Jak uzasadniono w projekcie, zapisy mają „umożliwić pracodawcy sprawowanie rzeczywistej kontroli nad ryzykiem wystąpienia infekcji wirusa SARS-CoV-2, powodującego chorobę COVID-19 w zakładzie pracy”. W rezultacie oznacza to, że pracodawca będzie mógł żądać od pracownika okazania informacji o szczepieniu przeciw COVID-19 lub o negatywnym wyniku testu albo też informacji o przebytej infekcji.

REKLAMA

Segregacja coraz bliżej. Komisja Zdrowia klepnęła „Projekt ustawy o zaprowadzeniu apartheidu sanitarnego w outsourcingu pracodawców”

W programie „Tłit” Wirtualnej Polski, gdzie w środę gościł rzecznik rządu, przywołano spotkanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, premiera Mateusza Morawieckiego i szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego z posłami klubu PiS Anną Marią Siarkowską, Januszem Kowalskim i Marią Kurowską, którzy sprzeciwiają się tzw. segregacji sanitarnej. Po nim Siarkowska napisała na Twitterze: „Wykazywaliśmy bezprawność i bezsens sanitarnej segregacji. Ubolewam, że nasze argumenty merytoryczne nie zostały przyjęte”.

Müller pytany o to spotkanie podkreślił, że argumenty obu stron są ogólnie znane. – My uważamy, że te przepisy powinny wejść w życie, że one są elementem realizacji działań przeciw epidemicznych, szczególnie, że w tych przepisach jest mowa również o tym, że alternatywą do zaszczepienia jest weryfikacja testem, czyli, krótko mówiąc, że można na bieżąco się testować, jeżeli ktoś z jakichś przyczyn nie chce się zaszczepić – powiedział.

Na uwagę, że prezes PiS i premier nie potrafią przekonać grupy posłów, rzecznik podkreślił, że świadczy to o różnicy zdań – podobnie jak są różnice zdań w innych klubach parlamentarnych. – Nie zmienia to faktu, że my, kierownictwo naszej partii, staramy się przekonywać naszych posłów – powiedział i podkreślił, że projekt ustawy o weryfikacji jest pewnego rodzaju „kompromisem”.

Pytany, czy projekt ustawy przejdzie w Sejmie, odpowiedział: „Jestem przekonany, że tak”. Dopytywany, czy przy wsparciu opozycji, odparł z kolei: „Być może nie będzie nawet potrzebne do tego wsparcie opozycji”.

Źródło: PAP

REKLAMA