Szef Pfizera nie pozostawia złudzeń: „Czwarta dawka nie powinna być jeszcze dopuszczona do stosowania u wszystkich”

Szef Pfizera Albert Bourla/Fot. KEYSTONE PAP/EPA
Szef Pfizera Albert Bourla/Fot. KEYSTONE PAP/EPA
REKLAMA

Koronawirus będzie krążył jeszcze przez wiele lat, ale fala związana z wariantem Omikron powinna być ostatnią, która wiąże się z licznymi ograniczeniami – powiedział szef koncernu farmaceutycznego Pfizer Albert Bourla francuskiej stacji BFM TV.

„To wirus, który rozprzestrzenił się na całym świecie, więc bardzo trudno się go pozbyć” – wskazał Bourla. Ocenił jednak, że w przyszłości nie będzie wielu ograniczeń, ponieważ szczepionki i leczenie okazały się skuteczne.

REKLAMA

W rozmowie z BFM TV oświadczył również, że szczepionka przeciw Covid-19 dla dzieci jest „bezpieczna i skuteczna”, ale zastrzegł, że czwarta dawka nie powinna być jeszcze dopuszczona do stosowania u wszystkich, ponieważ „nie zebrano wystarczającej ilości danych”.

Bourla powiedział, że w ramach walki z Covid-19 Pfizer przygotowuje plan inwestycyjny we Francji o wartości 520 mln euro. Ponadto – jak poinformował – koncern nawiązał współpracę z francuską grupą Novasep, by opracować lek przeciwko chorobie powodowanej przez koronawirusa.

(PAP)

REKLAMA