Chińczycy trzymają się mocno, ale gospodarcze perspektywy na 2022 rok rysują się znacznie gorzej

Komunistyczna flaga/fot. ilustracyjne/fot. Dominik Cwikłaⓒ
Komunistyczna flaga/fot. ilustracyjne/fot. Dominik Cwikłaⓒ
REKLAMA
W 2021 roku Chiny utrzymały pozycję światowego lidera wzrostu gospodarczego. Wyniósł on 8,1% PKB. Jednak szacunki na rok 2022 są już znacznie gorsze. Spada konsumpcja, rosną kłopoty budownictwa mieszkaniowego i sektora nieruchomości, a Chińczycy martwią się o przyszłość.

Miniony rok, pomimo pandemii, zapisał się w Chinach kolejny raz rekordowym eksportem. Wzrósł on o prawie 30%. Ale rok 2022 zapowiada się mniej ciekawie.

Przede wszystkim przeżywa kryzys sektor nieruchomości, który zwykle generuje jedną czwartą PKB.

REKLAMA

Obciążeniem dla rozwoju gospodarki są też restrykcje koronawirusowe i bezwzględna polityka walki z Covidem. Komunistyczne władze nie wahają się izolować milionów ludzi, co powoduje zatrzymywanie aktywności gospodarczej.

Konsumpcja nie wróciła do poziomu sprzed epidemii. Problemy mają sektory rozrywki, transportu, turystyki i gastronomii. Chińczycy narzekają na niskie płace i wzrost kosztów życia.

Pośrednio wyjaśnia to także spadek liczby urodzeń w Chinach. Ten wskaźnik jest najniższy od 1978 r. i rząd podjął rozmaite „zachęty” w ramach nowej polityki pronatalistycznej.

W 2022 przewiduje się, że wzrost gospodarczy osiągnie w tym kraju „tylko” 5% PKB. Chińczycy „trzymają się mocno”, ale perspektywy się pogarszają. M.in. wiele krajów doświadczonych pandemią, łącznie z UE, pragnie uniezależnienia się od chińskich dostaw i zamiesza się „re-industrializować”. Długoterminowo oznacza to też problemy dla wzorstu eksportu.

Źródło: France Info

REKLAMA