Nie przy granicy z Ukrainą, tylko blisko Polski. Wielkie manewry rosyjsko-białoruskie

Rosyjscy żołnierze. Zdjęcie ilustracyjne. (Zdj. PAP/Leszek Szymański)
Rosyjscy żołnierze. Zdjęcie ilustracyjne. (Zdj. PAP/Leszek Szymański)
REKLAMA

W ramach „inspekcji” sił reagowania Państwa Związkowego Rosja przerzuci na Białoruś m.in. systemy S-400; wykorzystane zostaną także m.in. siły Wschodniego Okręgu Wojskowego – poinformował we wtorek wiceminister obrony Rosji Aleksandr Fomin. W dniach 10-20 lutego na Białorusi odbędą się wspólne manewry wojskowe.

„W trakcie manewrów +Związkowa Stanowczość–2022+, które odbędą się w dniach 10-20 lutego, Rosja i Białoruś przećwiczą odparcie agresji zewnętrznej” – przekazał Fomin.

„Siły zbrojne Rosji i Białorusi biorą pod uwagę sytuację, w której dla zagwarantowania bezpieczeństwa potrzebne będzie użycie całego potencjału wojskowego obu krajów” – powiedział. Jak dodał, może dojść do sytuacji, że Regionalne Zgrupowanie Wojsk (Państwa Związkowego) okaże się niewystarczające. Dlatego w manewrach na terytorium Białorusi wykorzystane zostaną struktury kierowania i oddziały Wschodniego Okręgu Wojskowego Rosji.

REKLAMA

Na terytorium Białorusi przerzucone zostaną m.in. rosyjskie oddziały i sprzęt, w tym dwa dywizjony rakiet S-400 i 12 myśliwców Su-35 oraz dywizjon artyleryjsko-rakietowy Pancyr-S.

Jak zapowiedziało wcześniej białoruskie ministerstwo obrony, nieplanowana inspekcja sił reagowania Państwa Związkowego będzie mieć dwa etapy. Pierwszy to przerzut i organizacja wojsk, ochrona obiektów wojskowych na terytorium Białorusi oraz działania sił ochrony przeciwlotniczej – rosyjskie wojska już zaczęły przybywać na Białoruś. Drugi etap będą stanowić manewry wojskowe.

Manewry odbędą się na poligonach: Obóz Lesnowski, Osipowicki, Brzeski, Gożski i Domanowski, jak również w wyznaczonych terenach poza poligonami. Wykorzystane zostaną również lotniska w Baranowiczach, Łunincu, Lidzie i Maczuliszczach.

Ministerstwa obrony w Mińsku i w Moskwie przekonują, że parametry ćwiczenia – liczba żołnierzy i sprzętu – nie podlegają pod Dokument Wiedeński OBWE i nie wymagają informowania innych państw.

W poniedziałek Alaksandr Łukaszenka oświadczył, że przeprowadzenie manewrów na zachodzie i południu Białorusi zostało zaplanowane w grudniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

„To powinny być normalne manewry zgodnie z konkretnym scenariuszem w konfrontacji z siłami Zachodu (państwa bałtyckie i Polska) oraz południa (Ukraina)” – oznajmił przywódca Białorusi.

„Ostrzelanie” białoruskiego słupa granicznego. „Zdjęli tarczę, po kilku godzinach z nią wrócili i zaczęli fotografować”

PAP

REKLAMA