Żydowscy ortodoksi z ulgami w omijaniu służby w armii Izraela?

Izraelska artyleria. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
Izraelska artyleria. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
REKLAMA
Ustawa o rekrutacji żydowskich ultraortodoksów do armii została odrzucona przez Kneset. Projekt ustawy obniżał wiek, w którym członkowie ultra-ortodoksyjnej społeczności są uprawnieni do zwolnienia ze służby wojskowej. Jednak nie zdobył większości w głosowaniu Knesetu.

Sąd Najwyższy nakazał rządowi zapisanie jasnych zasad powoływania do armii studentów religijnych jesziw. Próba określenia tych zasad ustawą upadła 17 stycznia. Głosowanie było remisowe (54:54). Zabrakło jednego głosu „arabskiego” koalicjanta rządu.

Rząd pracuje obecnie nad nową wersją prawa, o czym wspólnie poinformowali premier Naftali Bennett, minister obrony Benny Gantz i minister spraw zagranicznych Yair Lapid. Przez dziesięciolecia ultraortodoksyjni Izraelczycy cieszyli się zwolnieniem ze służby wojskowej w celu kontynuowania edukacji. Jednak w 2012 roku Sąd Najwyższy unieważnił to prawo, uznając je za dyskryminujące dla innych.

REKLAMA

Przygotowano wtedy ustawy, ale został on odrzucony przez sąd w 2017 r., który zwrócił się do rządu o uchwalenie nowego ustawodawstwa w tej sprawie.

W sierpniu ministrowie zatwierdzili nowy plan powoływania do służby wojskowej, w którym podniesiono wiek ewentualnego zwolnienia ze służby wojskowej z lat 24 do lat 21 dla ultraortodoksów. Wielu młodych żydów uczy się w jesziwach dłużej niż normalnie, aby uniknąć powołania do wojska. Czekają z zakończeniem studiów, dopóki nie osiągną wystarczającego wieku, by zostać zwolnionym na stałe do rezerwy.

Obniżając wiek przenosin do rezerwy, rząd ma nadzieję zachęcić ultra-ortodoksyjną młodzież do opuszczenia jesziwy i szybszego wejścia na rynek pracy. Członkowie społeczności charedi byliby zwalniani ze służby już w wieku 21 lat, jeśli przejdą inną formę szkolenia cywilnego lub „wysokiej jakości szkolenie zawodowe”.

Zgodnie z nowymi zasadami młodzież ultra-ortodoksyjna mogłaby odbyć zastępczą służbę w placówkach zdrowia, edukacji, przy pomocy osobom starszym lub innej służbie obywatelskiej. Później przechodziliby do rezerwy.

Ultraortodoksi w przeważającej mierze sprzeciwiają się jakiejkolwiek obowiązkowej służbie, zarówno cywilnej, jak i wojskowej. Rodzi to znaczne problemy w mocno zmilitaryzowanym państwie. Problem jest też ze zwolnieniem ze służby izraelskich Arabów. Ci również mają być objęci służbą zastępczą.

Źródło: Times of Israel

REKLAMA