Duda zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Kto weźmie udział a kto się już obraził?

Prezydent Andrzej Duda (C) oraz Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha (2L) Źródło: PAP
Prezydent Andrzej Duda (C) oraz Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha (2L) Źródło: PAP
REKLAMA
Prezydent Andrzej Duda zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Odbędzie się ono w najbliższy piątek. Czego będzie dotyczyć i kto weźmie w nim udział?

Duda zapowiedział zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w związku z napiętą sytuacją i realną groźbą interwencji wojskowej na Ukrainie. Zrobił to bezpośrednio po rozmowie prezydenta USA Joe Bidena z udziałem prezydenta Polski oraz przywódców Niemiec, Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii, UE i NATO.

Rozmowa miała formę wideokonferencji i była poświęcona sytuacji wokół Ukrainy i na wschodniej flance NATO. W oświadczeniu po jej zakończeniu Andrzej Duda przekazał, że na posiedzeniu RBN będzie się chciał podzielić z najważniejszymi uczestnikami polskiej sceny politycznej wiedzą i obrazem sytuacji, który „powstaje w wyniku tych wszystkich spotkań i rozmów”, które w ostatnim czasie prowadzi.

REKLAMA

Wiadomo, że w spotkaniu wezmą udział wszystkie czołowe siły polityczne w Polsce, tzn. przedstawiciele klubów i kół w Sejmie – PiS, KO, PSL, Lewicy, Konfederacji i Polski 2050. W partiach trwają narady, kto z nazwiska weźmie udział w spotkaniu.

Platforma kręci nosem, że nie dostała jeszcze zaproszenia. „Grzeczność wymaga, żeby najpierw wysłać zaproszenie, a potem o tym mówić, ale w Pałacu przyjęto najwyraźniej inną zasadę” – mówi Borys Budka.

Zdaniem posła Lewicy Krzysztofa Gawkowskiego, Polska powinna przedstawić Ukrainie „gwarancję bezpieczeństwa” i ma nadzieje, że Duda powie wprost, o czym naprawdę rozmawiał podczas ostatniego spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Lider Polski 2050 Szymon Hołownia cieszy się ze zwołania RBN. „Chcemy wiedzieć, jak polskie państwo jest przygotowane do zagrożenia, a także, co może zrobić może rząd, a także najważniejsze siły polityczne w kraju, aby Polska była bezpieczna” – powiedział.

Przewodniczący Koła Poselskiego Konfederacja Jakub Kulesza powiedział, jeśli tylko wpłynie oficjalne zaproszenie, to przedstawiciele Konfederacji oczywiście się pojawią.

Pytany, czy Konfederacja ma jakieś oczekiwania po tym spotkaniu lub chciałaby tam wyrazić swoje stanowisko w związku z sytuacją wokół Ukrainy, poseł zadeklarował: „Jak dostaniemy zaproszenie, to przygotujemy stanowisko”.

REKLAMA