Rosjanie jak u Barei: „nie mamy pańskiego płaszcza i co mi pan zrobisz…”

Defilada, zaplanowana na 9 maja w Moskwie, miała mieć wyjątkowo uroczysty charakter. Foto: PAP
Fot ilustr. PAP
REKLAMA
Ministerstwo obrony Łotwy poinformowało 25 stycznia, że Moskwa pod pretekstem zagrożeń epidemicznych, wynikających z pandemii koronawirusa, odwołała zaplanowaną na ten tydzień w ramach OBWE inspekcję uzbrojenia w zachodniej Rosji. Kiedyś mówiono, że grają sobie w kulki…

Resort zaznacza, że łotewscy oficerowie mieli udać się do obwodów briańskiego i smoleńskiego na rutynową kontrolę uzbrojenia, zaplanowaną w ramach Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), której członkiem jest także Rosja.

„Rosja odwołała inspekcję kontrolną OBWE, która miała być przeprowadzona przez przedstawicieli Łotwy, pod pretekstem problemów związanych z pandemią Covid-19” – napisało na Twitterze ministerstwo obrony Łotwy.

REKLAMA

Resort zauważa przy tym, że pandemia „nie wydaje się mieć wpływu na koncentrację wojsk rosyjskich w pobliżu granic Ukrainy”. To zapewne główny powód odmowy.

Moskwa nie zareagowała na oskarżenia Rygi. Jedynie urzędnik w ministerstwie obrony Rosji, wypowiadając się anonimowo, przekazał agencji AFP, że „cała Europa odwołała inspekcje” z powodu pandemii.

Rzecznik OBWE rzeczywiście potwierdził, że „większość państw członkowskich odłożyła działania weryfikacyjne na początku pandemii”, dodał jednak, że od 2021 r. „większość z nich powróciła do działań, mających na celu utrzymanie środków bezpieczeństwa”.

Inspekcje wojskowe w ramach OBWE przeprowadzane są na podstawie umowy z 2011 r. zatytułowanej „Dokument Wiedeński w sprawie środków budowy zaufania i bezpieczeństwa”.

Źródło: PAP

REKLAMA