Mata wyszedł z aresztu. Przyznał się do zarzucanych czynów

Foto: YouTube SBM Label
REKLAMA
Michał M., szerzej znany jako raper Mata, oraz jego 24-letni znajomy zarzuty za posiadanie środków odurzających w postaci marihuany i zostali zwolnieni do domu. Mata przyznał się do winy.

Informację o zatrzymaniu rapera Maty jako pierwsze podało radio RMF FM. Do zatrzymania doszło 27 stycznia tuż przed północą na warszawskim Mokotowie.

Jak relacjonował RMF FM, dwóch młodych mężczyzn na widok radiowozu miało zacząć się podejrzanie zachowywać. Policjanci zatrzymali ich więc do kontroli.

REKLAMA

Ci od razu przyznali, że posiadają przy sobie niedozwolone prawnie substancje. To najprawdopodobniej marihuana.

Mata miał mieć przy sobie 1,5 grama suszu, a jego kolega – 0,5 grama.

Raper i jego kolega noc spędzili w policyjnym areszcie.

W piątek oboje zostali przesłuchani, a następnie postawiono im zarzuty nielegalnego posiadania środków odurzających. Zostali zwolnieni do domu.

„Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów i złożyli wyjaśnienia” – poinformowała mł. asp. Iwona Kijowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II.

Policja poinformowała także, że przypadek Maty i kolegi „nie różni się od innych”

„Tylko w 2021 r. funkcjonariusze policjiP zatrzymali 4712 podejrzanych w związku z posiadaniem narkotyków. Sprawa wczorajszych zatrzymań na ul. Okolskiej nie różni się od innych. Podejrzanych zatrzymujemy, po wykonaniu czynności zwalniamy, o winie decyduje sąd. Zero filozofii” – oświadczyła Komenda Stołeczna.

Za zarzucany czyn raperowi Macie w teorii może im grozić do 3 lat więzienia.

 

REKLAMA