Owsiak nie był pierwszy. Za Hitlera dzieci też zbierały do puszek i rozdawały serduszka [VIDEO]

Kategoria:

UWAGA! Tekst zdemonetyzowany!
CENZURA

Szanowny Czytelniku! Czytasz artykuł, w którym musieliśmy wyłączyć reklamy. Został on uznany za nienadający się do monetyzacji, zbyt kontrowersyjny, niepoprawny politycznie itd. Rozważ wsparcie Fundacji Najwyższy Czas, która pomaga utrzymywać nasz portal (KLIKNIJ)

Dzień po 30. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka internet przypomniał bliźniaczą imprezę, która w latach 30. I 40. XX wieku odbywała się za naszą zachodnią granicą (a potem także na okupowanych ziemiach polskich). Chodzi o Winterhilfswerk, czyli akcję „zimowej pomocy” – rzekomo dla narodu niemieckiego. Jej pomysłodawcą był sam Joseph Goebbels. Inicjatywa miała promować ideologię nazistowską w „pluszowej” formie imprezy charytatywnej.

Pierwsza akcja „zimowej pomocy” została zorganizowana w 1933 roku. Otworzył ją osobiście sam Adolf Hitler, który wydał wówczas dyrektywę, że „nikt nie może być głodny, nikt nie może zamarznąć”.

Akcję kontynuowano w kolejnych latach. Od 1936 roku Winterhilfswerk, za sprawą ustawy uchwalonej 1 grudnia tegoż roku, stała się „Zimową pomocą dla narodu niemieckiego” i formalnie zostało powołanie zrejestrowane stowarzyszenie. Na jego czele stanął Minister Oświecenia Publicznego i Propagandy Rzeszy Joseph Goebbels. Pieniądze do puszek zbierały m.in. dzieci z Hitlerjugend.

CENISZ SOBIE WOLNOŚĆ SŁOWA? MY TEŻ!

Środowisko skupione wokół pisma "Najwyższy Czas!" i portalu NCzas.com od lat stoi na straży konserwatywno-liberalnych wartości. Jeżeli doceniasz naszą pracę i nie chcesz pozwolić na to, aby w Internecie zapanowała cenzura – KLIKNIJ wesprzyj naszą działalność. Każda złotówka ma znaczenie!

Zbieranie do puszek to jednak nie wszystko. Finały akcji odbywały się w zimowe niedziele, a w późniejszych latach celebrowano je m.in. występami zespołów muzycznych na miejskich scenach. W ramach Winterhilfswerk odbywały się także loterie i aukcje, na których można było dostać m.in. serduszka.

W akcję zaangażowani byli lokalni działacze partii nazistowskiej, którzy zachęcali znanych i lubianych mieszkańców do kwestowania. Co więcej, w Winterhilfswerk często włączały się też lokalne władze. Te natomiast „zachęcały” podległych im urzędników, członków ochotniczej straży pożarnej, żołnierzy, czy nauczycieli do aktywnego udziału w zimowej akcji.

„Schemat działania #WOSP Owsiaka jak ulał. Pomysłodawcy tego projektu nie wymyślali niczego nowego” – skwitował na Twitterze Albert Rychard Official, załączając filmik z opracowaniem Sofii Bienert.

Z kolei redaktor naczelny „Najwyższego CZAS!”-u zwrócił uwagę, że w Wikipedii brakuje polskojęzycznej strony o tej imprezie.

„Ciekawe zresztą, że Winterhilfswerk, jest opisany w wielu językach. Ale brakuje… polskiego. A przecież w GG ta impreza jak najbardziej się odbywała. Tak więc wczoraj to nie była jej edycja 30., tylko zapewne 35. Tak gwoli ścisłości historycznej” – napisał.

Źródła: NCzas/Twitter/Wikipedia