Ministerstwo Finansów głowi się, jak zmienić przepisy, by politycy nie stracili na Polskim Ładzie – informuje Radio ZET. Rząd zaprzecza.
Polski Ład nie oszczędza niemal nikogo. Kolejna grupa, która traci na rewolucji podatkowej PiS to politycy. Posłowie czy senatorowie otrzymali za styczeń uposażenia niższe o ok. 1400 złotych.
Teraz ci politycy, którzy Polski Ład ustanowili, zastanawiają się, jak Polski Ład zmienić, by na nim nie tracić.
Jak podaje Radio ZET, oddelegowany do zmian Polskiego Ładu, które miałyby nie pogarszać bytu polityków, został wiceminister finansów Jan Sarnowski.
Na stole są różne propozycje. Chodzi o zmianę sposobu opodatkowania parlamentarzystów.
Parlamentarzyści nie są pracownikami, więc nie mają prawa do żadnej ulgi, a Polski Ład dołożył im m.in. składkę zdrowotną. Sarnowski ma wymyślić takie zmiany, by politycy na Polskim Ładzie nie stracili.
„Pod uwagę brane jest wydanie interpretacji, że posłowie i senatorowie to osoby fizyczne wykonujące działalność polityczną” – informuje reporter radia, Mariusz Gierszewski.
Oczywiście można było o tym pomyśleć przed wprowadzeniem Polskiego Ładu, ale wtedy, po pierwsze, posłowie musieliby w ogóle ustawę przeczytać, a po drugie – ją zrozumieć.
AKTUALIZACJA: Rzecznik rządu przekonuje, że partia nie pracuje nad rozwiązaniami, o których mowa powyżej.
Nie będzie żadnych specjalnych, dodatkowych korzyści dla parlamentarzystów. MF pracuje nad przepisami, o których niedawno informowaliśmy na konferencji. https://t.co/wEXYb6u4gH
— Piotr Müller (@PiotrMuller) January 31, 2022
Nieoficjalnie:w ministerstwie finansów trwają prace nad zmianą sposobu opodatkowania parlamentarzystów tak aby nie stracili na Polskim Ładzie. Pod uwagę brane jest wydanie interpretacji, że posłowie i senatorowie to osoby fizyczne wykonujące działalność polityczną @RadioZET_NEWS
— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) January 31, 2022
