Ogromne protesty w Kanadzie. Cejrowski przewiduje, co się stanie [VIDEO]

Wojciech Cejrowski/Fot. Wojciech Cejrowski, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons
Wojciech Cejrowski/Fot. CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons
REKLAMA
W opublikowanej na swoim kanale youtubowym audycji ze Studia Dziki Zachód, Wojciech Cejrowski mówił o bieżącej sytuacji w Kanadzie. Podróżnik z Pomorza porównuje kierowców ciężarówek z Kanady do polskich stoczniowców z 1970 roku.

– Do czego musiało tam dojść, że się pewna grupa społeczna w tej socjalistycznej Kanadzie, gdzie jest pełno „pięćset-plusów” […] pewna grupa społeczna w tej socjalistycznej Kanadzie doszła do takiej ściany zezłoszczenia na władzę, że ruszyli konwojem truckerzy przez Kanadę – powiedział w Studiu Dziki Zachód Wojciech Cejrowski.

Dalej znany podróżnik z Kociewa zastanawia się „co dalej?”. – Bo to, że oni przejechali, może spłynąć po władzy jak woda po kaczce – stwierdza Cejrowski. – I może władza nie wycofa się ze swoich radykalnych, autorytarnych ruchów tylko przyłoży jeszcze więcej – dodaje.

REKLAMA

Podróżnik wspomniał tu o roku 1970 w Polsce, gdy „zdesperowani stoczniowcy w sprawie podwyżek na kiełbasę, które były tak duże jak obecne podwyżki na prąd i na gaz […] oni nie wytrzymali i wyszli przeciwko władzy komunistycznej”.

– Władza wyciągnęła czołgi i się szybko skończyło – przypomniał Cejrowski. – Pamiętaliśmy o tym długo, ale się skończyło. Nie było konsekwencji. Nie było obalenia tej władzy. Nie było, że władza zrobi dwa kroki w tył, bo myśmy ich popchnęli.

Cejrowski stwierdza, że to przykład na to, że „czasami się nie udaje”. – Zobaczymy, co z tych ciężarówek wyrośnie – powiedział podróżnik.

W studiu przypomniano, że protesty w Kanadzie trwają, choć obecnie jest tam ostra zima i na zewnątrz jest 30 stopni mrozu.

– Mimo tego się zdecydowali na tę akcję –
mówi z uznaniem Cejrowski.

Podróżnik stwierdził także, że anglojęzyczni i francuskojęzyczni Kanadyjczycy to dwie zupełnie inne kultury. Francuskojęzycznych Cejrowski uważa za „tchórzliwych”, a anglojęzycznych z kolei za bardziej wolnościowych. To według słynnego Kociewiaka tłumaczy dlaczego francuskojęzyczny „Trudeau się schował”.

REKLAMA