Były pięściarz Wołodymyr Kłyczko wstąpił w szeregi ukraińskiej armii rezerwowej, więc wyjazd do Donbasu raczej mu nie nie grozi. Był mistrz świata w kategorii ciężkiej zaciągnął się do ukraińskiej armii rezerwowej w Kijowie, gdzie merem jest jego brat Witalij.
Wołodymyr Kłyczko mówi, że za jego decyzją stoi „miłość do kraju i bliskich” i że chce „bronić ojczyzny”.
Prawie 46-letni dziś Wołodymyr Kłyczko zakończył pięściarską karierę w 2017 roku. Był czempionem wagi ciężkiej federacji IBF, WBA, WBO oraz IBO. Jako amator zdobył złoty medal igrzysk olimpijskich w Atlancie w 1996 roku.
Gest mistrza ma raczej znaczenie symboliczne i propagandowe. Ukraina szykuje się na możliwe odparcie ofensywy militarnej Rosji, która w ostatnich tygodniach zgromadziła dziesiątki tysięcy żołnierzy w pobliżu jej granic.
Wołodymyr oraz jego brat Witalij brali wspólnie udział w ceremonii otwarcia centrum rekrutacyjnego Wojsk Obrony Terytorialnej w Kijowie. Ma to podbudować patriotyzm Ukraińców, z których spora część zamiast wstępować do armii, szykuje się raczej do emigracji.
Źródło: PAP