Litwa rezygnuje z paszportów covidowych. Mały kraj, a cieszy

Flaga Litwy.
Flaga Litwy. (Zdj. wikipedia)
REKLAMA
U nas Lewica walczy o paszporty i segregację sanitarną niczym dawniej Lenin o „elektryfikację kraju”, a tu kolejny kraj znosi sanitarystyczne obostrzenia. W dodatku to nasz sąsiad – Litwa, który prowadził dotąd bardzo restrykcyjną politykę w tym przedmiocie.

Teraz w Wilnie uznali, że w związku ze zmianą sytuacji epidemicznej i szerzącego się coraz powszechniej wariantu Omikron koronawirusa SARS-CoV-2, od soboty na Litwie nie będzie już obowiązywał paszport covidowy.

Minister zdrowia Arunas Dulkys wskazał, że „wraz z rozprzestrzenianiem się wariantu Omikron ryzyko zakażenia koronawirusem pozostaje zarówno u osób nieszczepionych, jak i w pełni zaszczepionych, a także u ozdrowieńców”.

REKLAMA

„W związku z tym rola paszportu covidowego jako środka zapobiegającego rozprzestrzenianiu się koronawirusa znacznie się zmniejszyła” – zaznaczył minister dodając, że „pozostaje on w arsenale walki z chorobą i w razie potrzeby zostanie przywrócony”.

Od soboty paszport covidowy zastąpi tylko obowiązek zapewnienia w sklepach i innych przestrzeniach publicznych 15 m kw. na jedną osobę.

Na Litwie minionej doby odnotowano 12 278 nowych zakażeń koronawirusem i jest to największa w kraju liczba infekcji od początku pandemii. W ciągu dwóch tygodni liczba zainfekowanych wzrosła dwukrotnie. Zmarło w ciągu ostatniej doby 14 osób.

Źródło: PAP

REKLAMA