
Amerykańscy kongresmeni zasiadający w komisji ds. sił zbrojnych zwrócili się do sekretarza obrony USA, p. Lloyda Austina, o przyspieszenie sprzedaży Polsce 250 czołgów M1A2 Abrams w związku z zaostrzającym się kryzysem z Rosją.
Przyspieszenie sprzedaży, zwłaszcza w sytuacji gdy Rosja wzmacnia siły wokół Ukrainy,
byłoby ważnym sygnałem zarówno dla NATO, jak i dla Kremla.
Polska, której brygady są obecnie wyposażone w czołgi Leopard 2A4 i Leopard 2A5, dąży do wymiany zaprojektowanych w Związku Radzieckim czołgów T-72 i PT-91, aby przeciwstawić się najnowocześniejszym rosyjskim czołgom T-14 Armata.
Po wizycie szefa MON, p.Mariusza Błaszczaka, w USA, służby prasowe Ministerstwa Obrony informowały, że pierwsze czołgi Abrams znajdą się na wyposażeniu Wojska Polskiego w 2022 roku.
Mają one trafić na wschodnią flankę NATO. Przede wszystkim do nowo powstałej, najmłodszej w armii, Żelaznej Dywizji. Kompleksowy zakup całego systemu, z pojazdami dowodzenia i technicznego wsparcia i zapasem amunicji, miałby kosztować 23,3 mld zł.
Tekst ukazał się w segmencie Postęp w Kraju w numerze 05-06 (2022) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.