
Google zamierza usuwać ze swoich map negatywne opinie użytkowników wystawione lokalom z powodu sprawdzania w tych miejscach paszportów covidowych.
Google informuje na swoim blogu, że stale rozwija system weryfikacji recenzji pojawiających się w Google Maps i dostosowuje się do sytuacji na świecie.
Z tego też powodu Google intensywnie pracuje nad wyszukiwaniem i usuwaniem komentarzy osób, którym nie podobają się lokale, które same z siebie lub z powodu nałożonego przez państwo wymogu stosują obostrzenia lub segregują ludzi na zaszczepionych i niezaszczepionych.
Google zapowiada, że w wybranych przypadkach będzie blokował konta takich użytkowników, a niektóre wpisy zamierza nawet zgłaszać policji.
„Wraz ze zmieniającym się światem zmieniają się też nasze zasady i zabezpieczenia. Pomaga nam to chronić miejsca i przedsiębiorców przed agresywnymi i niezwiązanymi z tematem ocenami, gdy istnieje ryzyko, że będą one celem nadużyć. Na przykład gdy rządy i firmy zaczynają wymagać dowodu szczepienia przed wejściem do wybranych miejsc, wprowadzamy dodatkowe zabezpieczania, aby usuwać opinie, które krytykują firmę za jej zasady sanitarne lub przestrzeganie przepisów dotyczących szczepień” – czytamy na blogu Google’a.
Jak ominąć cenzurę Google’a?
Google tłumaczy na blogu, że wpisy użytkowników krytykujących lokale za segregację, wyszykuje i usuwa sztuczna inteligencja.
Program robi to wyszukując wybrane słowa klucze. Prawdopodobnie więc da się uciec cenzurze używając nieoczywistych zwrotów i wyrażając się metaforycznie.
Poza tym sztuczna inteligencja ma kojarzyć osoby, które już wcześniej podpadły Google’owi za podobną „myślozbrodnię”.
Źródło: blog.google