„Konwój wolności″ odwiedza Nową Zelandię. Ciężarówki wokół parlamentu w Wellington [VIDEO]

„Konwój wolności″ w Nowej Zelandii. / foto: screen Twitter: @apexworldnews
„Konwój wolności″ w Nowej Zelandii. / foto: screen Twitter: @
REKLAMA
Zainspirowane ruchem kanadyjskim, setki pojazdów zaparkowały na ulicach Wellington w pobliżu budynku parlamentu i zablokowały centrum miasta. „Konwoje wolności” ruszają w coraz większej liczbie państw.

W Nowej Zelandii jest to konwój ciężarówek i kamperów, który zablokował we wtorek 8 lutego stolicę. Protest skierowany jest przeciw drakońskim w Nowej Zelandii zasadom sanitaryzmu. Setki pojazdów ozdobionych jest hasłami w rodzaju „oddajcie nam wolność”. Samochody zaparkowały na ulicach w pobliżu parlamentu.

W centrum odbył się też wiec. Przemawiający oskarżali rząd o niesłuchanie obywateli, „skandaliczną politykę” obostrzeń i autorytaryzm. Protest odbył się pokojowo, a policja nie zgłosiła żadnych poważnych incydentów. Manifestanci mówią, że są gotowi okupować miasto przez kolejne dni.

REKLAMA

Napięcie jednak może wzrosnąć. Premier Jacinda Ardern arogancko zapowiedziała, że „nie zamierza” rozmawiać z uczestnikami konwoju i dodała, że „większość Nowozelandczyków wyraża poparcie dla rządowego programu szczepień”. – 96 procent Nowozelandczyków zostało zaszczepionych, co pozwala nam żyć dzisiaj z mniejszymi ograniczeniami dzięki dodatkowej ochronie, jaką zapewniono – mówiła premier w publicznym radiu.

W Nowej Zelandii wprowadzono przymus szczepień dla osób pracujących w niektórych sektorach, takich jak zdrowie, policja, edukacja i obrona. Wszedł też w życie system „przepustek zdrowotnych” do restauracji, na imprezy sportowe, a nawet do kościołów.

W Wellington widać było kanadyjskie flagi. W Ottawie wprowadzono jednak stan wyjątkowy, a burmistrz miasta wezwał w poniedziałek władze federalne na pomoc. Organizatorzy konwoju Wellington nie wyjaśnili jak długo zamierzają protestować w mieście.

Źródło: AFP

REKLAMA