Gertruda Uścińska, obecna prezes ZUS, najprawdopodobniej zostanie nową minister finansów. Zastąpi na tym stanowisku Tadeusza Kościńskiego.
Kościński wyleciał z rządu za fatalnie przeprowadzoną reformę podatkową nazwaną Polskim Ładem. Oficjalnie sam podał się do dymisji.
W Prawie i Sprawiedliwości szukają następcy Kościńskiego. Według informacji „Wprost” najbliżej objęcia posady jest obecna prezes ZUS – Gertruda Uścińska.
„Premier Mateusz Morawiecki zaproponował prezes ZUS, żeby została nowym ministrem finansów” – informuje „Wprost” i dodaje, że teraz piłka jest po jej stronie, a w rządzie czekają na przyjęcie tej propozycji.
Na giełdzie nazwisk do objęcia schedy po Kościńskim wymieniano także Piotra Nowaka i Henryka Kowalczyka. Pierwszy miał jednak nie przyjąć propozycji, a drugi zdementował pogłoski.
Uścińska chce pełnego oskładkowania umów zlecenia i innych
Uścińska prezesem ZUS jest od 2016 roku. W ostatnim dużym wywiadzie prasowym, którego udzieliła „Dziennikowi Gazecie Prawnej”, zdecydowanie opowiadała się za pełnym oskładkowaniem umów cywilnoprawnych i innych rodzajów działalności.
Według aktualnych przepisów składki do ZUS-u trzeba płacić od pierwszego zlecenia, a od kolejnych – o ile pierwsza umowa przekracza kwotę minimalnego wynagrodzenia – już nie. Uścińska chciałaby, aby każda umowa była odpowiednio opodatkowana. Na takich rozwiązaniach straciłoby ok. milion Polaków.
„Niezmiennie uważam, że należy zrezygnować z przepisów, które wyłączają obowiązek ubezpieczeń społecznych w razie zbiegu kilku umów cywilnoprawnych czy innych rodzajów działalności. Chodzi o uproszczenie zasad, pozbycie się kazuistyki, która generuje niepotrzebne koszty i ryzyko dla osób ubezpieczonych i płatników składek oraz zagwarantowanie pełniejszej ochrony socjalnej dla miliona osób” – mówiła w „DGP” (przyszła minister?) Uścińska.