Zaszczepili się w pierwszym możliwym terminie. Czują się rozgoryczeni i oszukani. „Wychodzę na frajera”

Szczepionka Pfizera. Foto: Pixabay
Szczepionka Pfizera. Foto: Pixabay
REKLAMA
Osoby, które zaszczepiły przeciwko covidowi się m.in. to po, by móc swobodnie podróżować i korzystać z miejsc publicznych, czują się oszukane i rozgoryczone. Wszystko dlatego, że ich subskrypcja na prawa obywatelskie została nagle skrócona.

Paszporty covidowe dla osób po pełnym zaszczepieniu przeciwko covidowi są teraz ważne przez 9 miesięcy, a nie jak początkowo zapowiadano – przez rok.

Rozmówcy „Wirtualnej Polski” mówią wprost, że czują się rozgoryczeni i oszukani.

REKLAMA

Pani Oliwia zdradza, że specjalnie czeka z dawką przypominającą szczepionki. Gdyby zaszczepiła się w grudniu, tak jak proponowało jej ministerstwo zdrowia, to planowane wakacje we Włoszech nie doszłyby do skutku. Na Półwyspie Apenińskim paszport covidowy jest ważny jeszcze krócej, bo sześć miesięcy od ostatniej przyjętej dawki.

„Osoby, które trzecią dawkę przyjęły tak jak zalecano, czyli pół roku po pełnym szczepieniu, są zaniepokojone, że ich certyfikaty będą już nieważne przed wakacjami. A to może się wiązać z dodatkowymi kosztami” – relacjonuje portal wp.pl.

Jako odpowiedzialna osoba, pierwszą dawkę szczepionki przeciw COVID-19 przyjąłem od razu, gdy pojawiła się taka możliwość, tak samo było z drugą dawką. Zrobiłem to dla siebie, dla bezpieczeństwa moich bliskich. Ale nie ukrywam, że także dla możliwości swobodnego podróżowania dzięki posiadaniu tzw. paszportu covidowego. Ten dokument ułatwiał mi korzystanie z restauracji, obiektów kulturalnych oraz pozwalał na swobodne przemieszczanie się po terenie Unii Europejskiej, czy choćby np. podczas podróży do Gruzji – mówi Jakub Panek.

Dawkę przypominającą przyjął już w listopadzie. A to oznacza, że jego subskrypcja na prawa obywatelskie, czyli paszport covidowy, wygaśnie w sierpniu.

Czuję się oszukany i rozgoryczony, bo jeżeli nic się nie zmieni, to okaże się, że planując wakacje we wrześniu będę musiał płacić za kosztowne testy PCR, a więc wychodzę na – delikatnie mówiąc – frajera – dodaje Panek.

W takiej sytuacji jest mnóstwo osób. Pojawia się jednak dla nich światełko w tunelu… oficjalnie paszporty covidowe miały obowiązywać jedynie do końca czerwca 2022 roku. Naiwni wierzą, że wówczas cały system wygaśnie. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że na poziomie unijnym zostanie przedłużony. Na jak długo, to się dopiero okaże.

Źródło: wp.pl

REKLAMA