
Przejęzyczenia polityków bywają dla nich zgubne, ale nie zawsze. Czasami przynoszą rozgłos i rozpoznawalność. U nas palmę pierwszeństwa dzierżył długo Ryszard Petru, znany choćby z „sześciu króli”. Ameryka ma tu nowego bohatera, a właściwie bohaterkę.
Polityk Konserwatystów pomyliła nazwę niemieckiego „Gestapo” z hiszpańską zupą „gazpacho”. Republikanka Marjorie Taylor Greene z Georgii w środę 9 lutego stała się z tego powodu obiektem internetowych kpin.
Chciała skojarzyć z metodami Gestapo działania szefowej Izby reprezentantów Demokratki Nancy Pelosi, podczas wystąpienia na kanale One America News.
Porównała tam wsadzanie do więzień uczestników demonstracji na Kapitolu z 6 stycznia 2021 roku do systemu „Gułagu”.
Dalej porównała jeszcze działania szefowej izby Nancy Pelosi, która „szpieguje członków Kongresu”, do…„policyjnego gazpacho”.
Przejęzyczenie, które pomieszało policję polityczną III Rzeszy i hiszpański chłodnik warzywny, dało asumpt do kpin i żartów.
Hiszpański szef kuchni José Andrés, który popularyzuje tapas w Stanach Zjednoczonych, zaproponował np. Republikance poczęstunek gazpacho w jednej z jego restauracji w Waszyngtonie.
Taylor Greene wybrnęła jednak z kłopotu z pewną dozą humoru i autoironii. Napisała w odpowiedzi: „żadnej zupy dla tych, którzy nielegalnie szpiegują członków Kongresu, oni zostaną wrzuceni do… gulaszu”. Doszło tu dodatkowo do gry słów i podobieństwa „gulaszu” z „gułagiem”…
Just to clear things up, @RepMTG
Gazpacho: a vegetable-based Spanish cold soup
Gestapo: Nazi Germany's secret police pic.twitter.com/T9q76r706G— The Republican Accountability Project (@AccountableGOP) February 9, 2022
Źródło: AFP