Kolejny element nacisku na Kijów. Rosyjskie manewry utrudnią żeglugę handlową

Korweta Project 22800.
Korweta Project 22800. (Zdj. Wikipedia)
REKLAMA
MSZ Ukrainy zaprotestowało 10 lutego przeciwko zablokowaniu przez Rosję części Morza Czarnego i Azowskiego oraz Cieśniny Kerczeńskiej. Chodzi o przeprowadzane tam manewry rosyjskiej floty. „Praktycznie uniemożliwia to żeglugę na obu morzach” – dodaje komunikat MSZ w Kijowie.

„Bezprecedensowa pod względem zasięgu strefa manewrów praktycznie uniemożliwia żeglugę na obu morzach” – stwierdza się w oświadczeniu MSZ. Ma to być także „znaczące i nieuzasadnione utrudnienie międzynarodowej żeglugi, przede wszystkim handlowej”. Dodano, że może to mieć „poważne gospodarcze i społeczne skutki, przede wszystkim dla portów Ukrainy”.

Według resortu działania te są niedopuszczalne, stanowią część „hybrydowej wojny przeciwko Ukrainie” oraz świadczą o braku poszanowania dla prawa międzynarodowego. Zapowiedziano, że Kijów będzie pracował z partnerami nad odpowiedzią na te kroki.

REKLAMA

Agencja Interfax-Ukraina podaje, że Rosja zapowiedziała, że w dniach od 13 do 19 lutego część Morza Czarnego i Azowskiego będzie zamknięta dla żeglugi w związku z manewrami. Ćwiczenia traktuje się jako kolejny element nacisku na Kijów i kraje zachodnie, obok ponad 100 tys. żołnierzy rosyjskich zgromadzonych przy ukraińskich granicach i ćwiczeń na Białorusi..

Zaostrzenie sytuacji bezpieczeństwa w regionie Morza Azowskiego i Czarnego wraz z blokadą Cieśniny Kerczeńskiej i szlaków morskich to jeden ze scenariuszy rosyjskiej eskalacji rozpatrywanych przez ukraińskich ekspertów.

Źródło: PAP

REKLAMA