Cyberatak na Ukrainę. Nie działają serwisy ministerstwa obrony i państwowych banków. Ludzie wybierają gotówkę z bankomatów

Obrazek ilustracyjny. Źródło: tter
Obrazek ilustracyjny. Źródło: tter
REKLAMA

Strony internetowe ukraińskiego resortu obrony i sił zbrojnych nie działają we wtorek późnym popołudniem – podaje Interfax-Ukraina. Agencja pisze też o problemach z dostępem do aplikacji i stron internetowych dwóch banków państwowych.

Według ukraińskich źródeł nie działa strona Ministerstwa Obrony. Padły także serwisy dwóch dużych państwowych banków: PrivatBanku i Oszczadbanku.

Nie można dokonać żadnych transakcji bankowych. Ludzie zaczynają ustawiać się przed bankomatami i wypłacają gotówkę.

REKLAMA

Cybersłużby ukraińskie informują, że doszło do tzw. ataku DDoS.

Atak DDoS jest odmianą ataku DoS polegającą na zaatakowaniu ofiary z wielu miejsc jednocześnie. Do przeprowadzenia ataku służą najczęściej komputery, nad którymi przejęto kontrolę przy użyciu specjalnego oprogramowania (różnego rodzaju tzw. boty i trojany). Na dany sygnał komputery zaczynają jednocześnie atakować system ofiary, zasypując go fałszywymi próbami skorzystania z usług, jakie oferuje. Dla każdego takiego wywołania atakowany komputer musi przydzielić pewne zasoby (pamięć, czas procesora, pasmo sieciowe), co przy bardzo dużej liczbie żądań prowadzi do wyczerpania dostępnych zasobów, a w efekcie do przerwy w działaniu lub nawet zawieszenia systemu.

Dlatego zawsze warto mieć trochę gotówki w domu pod ręką…

REKLAMA