Wstrząsające ujęcia. Seria trąb powietrznych nad Polską [FOTO/VIDEO]

Wiatr przewrócił dźwig w Krakowie. Zginęły dwie osoby. Foto: PAP
REKLAMA

Niestety, zgodnie z naszymi prognozami w wielu miejscach kraju wystąpiły dziś silne porywy wiatru prostoliniowego i trąby powietrzne – piszą Polscy Łowcy Burz na swoim facebookowym profilu.

„Część zjawisk była związana z Line Echo Wave Pattern. Jest to linia wysokiej odbiciowości widoczna na obrazach radarowych o długości nieraz setek kilometrów, składająca się często z wielu sygnatur bow echo” – wyjaśniają Łowcy Burz.

„Pomiędzy poszczególnymi segmentami tej linii mogą pojawiać się nieciągłości w obrębie których na obrazach prędkości radialnych obserwowana jest rotacja. W sprzyjających warunkach w obrębie takiego wiru pojawiają się trąby powietrzne a na pozostałym obszarze występują charakterystyczne dla linii szkwału i sygnatur bow echo – silne, prostoliniowe porywy wiatru.”

REKLAMA

„Największe punktowe szkody wiatr wyrządził dziś w miejscach gdzie przeszły trąby powietrzne, a tych na godzinę 20:10 naliczyliśmy… co najmniej 8 przypadków. Liczba ta może się jednak jeszcze zmieniać, bo cały czas napływają do nas nowe informacje dotyczące szkód, które każdorazowo musimy poddać ocenie, czy zostały wyrządzone przez wiatr prostoliniowy, czy właśnie przez ruch wirowy trąby powietrznej. Maksymalna siła trąb powietrznych jest oceniana w tej chwili na F2 w skali Fujity, jednak będzie ona jeszcze weryfikowana” – piszą Łowcy.

Niestety nie odpoczniemy od wichur. Kolejne już w najbliższą sobotę. Modele meteorologiczne przewidują nadejście kolejnych już w środku przyszłego tygodnia.

Dzisiaj wiatr spowodował miejscami olbrzymie szkody i niestety śmierć ludzi.

W czwartek rano przy ul. Domagały na os. Złocień w Krakowie wichura przewróciła 30-metrowego żurawia wieżowego. Zginęli 23- i 64-latek.

Policjanci z prokuratorem, inspekcja budowlana i Państwowa Inspekcja Pracy badają okoliczności tej katastrofy budowlanej. Trwają przesłuchania świadków.

Z nieoficjalnych relacji świadków wynika, że w miejscu, w którym stał dźwig, wiatr miał wyjątkową moc, o czym mogłyby świadczyć m.in. poszarpane styropiany w pobliżu. Z nieoficjalnych źródeł wynika także, że oprócz pogody inne czynniki, np. wady techniczne, błędy ludzkie, mogły przyczynić się do katastrofy budowlanej, ponieważ wiatr nie naruszył innych podobnych konstrukcji w pobliżu.

Poniżej prezentujemy kilka ujęć skutków wichur w Polsce z ostatniej doby.

Źródła: PAP/Łowcy Burz, IMGW

REKLAMA