Rząd Australii zdecydował o przeznaczeniu równowartości 35 mln USD na ochronę i odbudowę populacji jednego z najbardziej lubianych gatunków zwierząt na świecie – koali.
Kwota ta zostanie w ciągu czterech lat przeznaczona na przywrócenie siedlisk koali, szkolenia w leczeniu i opiece nad torbaczami oraz na badania nad ich zdrowiem.
Szacuje się, że zaledwie od 2018 roku populacja tych torbaczy, drugiego obok kangurów najbardziej znanego symbolu Australii, zmalała o 30% z powodu pożarów buszu i suszy, które znacząco zmniejszają tereny zamieszkiwane przez koale.
Gatunek ten jest też atakowany przez chlamydie, które powodują ślepotę i bezpłodność zwierząt. Wg organizacji pozarządowej WWF, niemal trzy mld koali, kangurów i innych zwierząt zginęło lub utraciło siedliska w wyniku pożarów buszu, które miały miejsce w 2019 i 2020 roku.
Obecnie na Czerwonej Liście Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody koale uznaje się za gatunek wrażliwy. Na wolności żyje od 100 tys. do 500 tys. koali, ale według Australian Koala Foundation, po katastrofalnych pożarach buszu w 2019 roku ta liczba jest znacznie niższa.
Tekst ukazał się w segmencie Postępy Postępu w numerze 07-08 (2022) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.
