Przewodniczący Rady Europejskiej ponownie okazał się chamem. Kindersztubę wynosi się z domu

Taka sytuacja... Foto: PAP/EPA
REKLAMA
Nie po raz pierwszy okazuje się, że elitom europejskim słoma w butów wyłazi. Potrafią gadać o „prawach kobiet” i operować frazesami, a jak przychodzi co do czego, to nie potrafią się zdobyć na okazanie elementarnych zasad dobrego wychowania.

Przewodniczący Rady Europejskiej i były premier Belgii Charles Michel dał się już poznać od tej strony w kwietniu 2021 roku.

Podczas spotkania z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, przewodniczący RE Charles Michel rozsiadł się w tureckim gabinecie i pozwolił, by szefowa KE sobie postała. Wówczas nazwano jego zachowanie… „sofagate”.

REKLAMA

Charles Michel wyraził wtedy swój głęboki żal, ale najwyraźniej niczego się nie nauczył. Historia niemal się powtórzyła na szczycie UE – Afryka w Brukseli.

Na scenie doszło do nowego incydentu dyplomatycznego, donosi flamandzki magazyn Knack. Przewodniczący Rady Europejskiej ponownie jest przygwożdżony za swoją bezczynność.

Zdjęcia pokazują ministra spraw zagranicznych Ugandy Jeje Odongo, byłego generała, który wpada na scenę, na której stoją Von der Leyen, Macron i Michel. Odobgo leci z łapą, by powitać Charlesa Michela i Emmanuela Macrona i ignoruje… przewodniczącą Ursulę.

Michel tylko głupio się uśmiecha. Gafę stara się naprawić prezydent Francji Emmanuel Macron, który wskazuje Jeje Odongo, że na scenie jest jeszcze Niemka. Minister Ugandy kłania się jej, ale ręki nie podaje…

Charles Michel stoi jak słup… Co prawda „postępowcy” twierdzą, że to „mizogin”, ale chyba lepiej nazwać rzecz po postu imieniu, zachowaniem… chama.

REKLAMA