Atak na Kijów. Pierwsze wybuchy. Wyją syreny alarmowe

Panorama Kijowa. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Panorama Kijowa. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Kijów jest w groźnej sytuacji, wzmacniana jest ochrona mostów, na wjeździe do miasta i przy obiektach strategicznych instalowane są posterunki kontrolne – poinformował w piątek mer ukraińskiej stolicy Witalij Kłyczko. Pojawiają się pierwsze doniesienia o eksplozjach w rejonie miasta.

Kłyczko przekazał, że w odstępie 3-5 minut w pobliżu elektrociepłowni na zachodzie Kijowa doszło do pięciu wybuchów.

Wcześniej Rosjanie zapowiadali, że odetną Kijów od energii elektrycznej.

REKLAMA

Kijów jest w groźnej sytuacji; „nocą i nad ranem będzie bardzo trudno” – zaalarmował Kłyczko.

„Rosyjskie wojska są blisko stolicy. W mieście wojskowi i organy ścigania unieszkodliwiają grupy dywersyjne” – napisał w Telegramie.

Mer poinformował, że wzmacniana jest ochrona mostów, na wjeździe do miasta i przy obiektach strategicznych instalowane są posterunki kontrolne.

Około godz. 21 (godz. 20 w Polsce) władze kijowskie wydały ostrzeżenie w związku z możliwym nalotem. Wszyscy mają udać się do schronów – zaapelowano.

Reuters napisał, powołując się na świadka, że wieczorem słychać było w Kijowie salwy artylerii. Inny świadek mówił o odgłosach strzałów na zachodzie miasta.

Pojawiają się też pierwsze doniesienia o słyszalnych samolotach i eksplozjach w rejonie Kijowa.

Cywile są wzywani do ukrycia się w schronach. W mieście uruchomiono syreny alarmowe.

Źródła: PAP/tter

REKLAMA