
Brazylijski klub piłkarski Bahia poinformował na Twitterze, że trzech z jego zawodników zostało rannych, po tym gdy w autokarze drużyny jadącej na mecz eksplodował ładunek wybuchowy.
Najbardziej ucierpiał bramkarz Danilo Fernandes, który został przewieziony do szpitala z obrażeniami twarzy od rozbitego szkła. Kierownictwo klubu wyjaśniło, że do eksplozji doszło w momencie przybycia na stadion Fonte Nova w Salvadorze. Bahia miała zagrać z Sampaio Correa w Copa do Nordeste, turnieju dla drużyn z północno-wschodniej Brazylii.
Klub w mediach społecznościowych zamieścił zdjęcia uszkodzonych tylnych szyb autobusu i zakrwawionych siedzeń, a także zdjęcia uszkodzonego samochodu, który, jak stwierdzono, został trafiony przypadkowo odłamkiem.
Um carro que transitava ao lado do ônibus tricolor, na altura do último viaduto da Av. Bonocô, conduzido por uma mulher, também acabou atingido. pic.twitter.com/fbAMlT1AaJ
— Esporte Clube Bahia (@ECBahia) February 24, 2022
Bahia to jeden z najpopularniejszych klubów w regionie. Kierownictwo drużyny przystąpiło do meczu, mimo że trzech piłkarzy z powodu odniesionych ran nie było w stanie pomóc kolegom na boisku.
– Drużyna, z godnością i profesjonalizmem, wyjdzie na boisko, aby uhonorować barwy Bahia – mówił tuż przed zawodami trener Guto Ferreira. Klub nie skomentował, kto mógł podłożyć lub rzucić niebezpieczny ładunek.
Ataki na klubowe autobusy nie są w Brazylii niczym niezwykłym, ale doniesienia o bombach rzadko się pojawiają. Kibice często rzucają kamieniami i pociskami w trenerów drużyn, zarówno swoich, jak i rywali.
Wiele czołowych klubów wyraziło solidarność z Bahią w mediach społecznościowych. „To jest nie do przyjęcia. To kryminalne wydarzenie, które wymaga poważnego dochodzenia. Stoimy razem z naszymi kolegami z Bahia” – napisał klub Botafogo.
Źródła: PAP/Twitter