
Konrad Berkowicz, przedstawiciel wolnościowego skrzydła Konfederacji i wiceprezes partii KORWiN, alarmuje, że sytuację uciekających przed wojną Ukraińców mogą wykorzystywać migranci, których wcześniej reżim Alaksandra Łukaszenki zwoził na polsko-białoruską granicę.
Niedawno Konrad Berkowicz udał się na granicę z Ukrainą, by zorientować się w aktualnej sytuacji i pomóc uciekającym przed wojną uchodźcom z Ukrainy.
Małopolski oddział partii KORWiN, którego poseł jest prezesem, zorganizował także specjalny konwój pomocowy dla Ukraińców.
Pisaliśmy o tym szerzej: Konrad Berkowicz pojechał na granicę, aby pomagać uchodźcom z Ukrainy [VIDEO]
Teraz wolnościowiec alarmuje, że trudną sytuację ukraińskich uchodźców mogą chcieć wykorzystać migranci, których reżim Alaksandra Łukaszenki zwoził na polsko-białoruską granicę w celu wywołania destabilizacji w Polsce.
Konfederacja od samego początku apeluje, by pisowski rząd w Warszawie zadbał o weryfikację osób, które przepuszczane są przez granicę.
– Coraz więcej wskazuje na to, że sytuację uchodźców wykorzystują pozaeuropejscy imigranci ekonomiczni wpuszczani na Ukrainę przez Białoruś. Choćby dlatego przyjmowanie uchodźców powinno odbywać się zgodnie z obowiązującym prawem, procedurami i zdrowym rozsądkiem – napisał na Twitterze korwinista.
Coraz więcej wskazuje na to, że sytuację uchodźców wykorzystują pozaeuropejscy imigranci ekonomiczni wpuszczani na Ukrainę przez Białoruś. Choćby dlatego przyjmowanie uchodźców powinno odbywać się zgodnie z obowiązującym prawem, procedurami i zdrowym rozsądkiem.
— Konrad Berkowicz (@KonradBerkowicz) February 28, 2022
Sprawę skomentował także redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” – Tomasz Sommer.
– Tak wyglądają „ukraińskie kobiety i dzieci”. Nie wiedziałem – napisał w swoich mediach społecznościowych wolnościowy dziennikarz.
Tak wyglądają "ukraińskie kobiety i dzieci". Nie wiedziałem. https://t.co/ydIiZeEtnZ
— Tomasz Sommer (@1972tomek) February 28, 2022
Czytaj także:
- Zakończyły się rozmowy Rosja – Ukraina [VIDEO]
-
Kulesza: wojna na Ukrainie a polska racja stanu. „Dziś wszyscy jesteśmy na wojnie”
Źródło: NCzas