Jakub Kulesza zdradził, jakie pytania zada Konfederacja prezydentowi Andrzejowi Dudzie podczas tajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
– My tej wojny nie wypowiadaliśmy, ale niestety wojna toczy się także w granicach Polski. To wojna informacyjna, czy raczej dezinformacyjna. Podstawowe pytanie, jakie zadamy będzie dotyczyło przygotowania Polski do wojny hybrydowej – rozpoczął konferencję Kulesza.
Jak przypomniał poseł Konfederacji, jeden z elementów tej wojny trwa od niemal roku ze służbami bezpieczeństwa Białorusi. Polega ona na wysyłaniu granice Polski tzw. uchodźców, a tak naprawdę imigrantów.
– Wiele wskazuje na to, że imigranci, którzy zostali skutecznie zatrzymani na polsko-białoruskiej granicy, zostali skierowani na granicę polsko-ukraińską. Tworzy to ogromne zamieszanie jeśli chodzi o wsparcie humanitarne i przyjmowanie uchodźców uciekających przed wojną – podkreślał Kulesza.
– Będziemy też pytać o przygotowanie do akcji dezinformacyjnych wobec Polski. Już teraz w mediach zagranicznych jesteśmy oskarżani o rasizm, o to, że nie chcemy przyjmować uchodźców – wskazał Kulesza.
– Wiele osób nie ma dokumentów. Pytanie, czy polskie służby są w stanie identyfikować te osoby i jaki jest plan postępowania polskich służb – ostrzegał.
– Jesteśmy zobowiązani do przyjmowania uchodźców z kraju sąsiadującego objętego wojną. Pytanie, czy mamy fizyczne możliwości weryfikowania tego, którzy uchodźcy uciekają z kraju ogarniętego wojną, a którzy uchodźcy to tak naprawdę imigranci i element wojny hybrydowej – kontynuował.
Kulesza wskazał także, że na ukraińskich uczelniach studiuje wielu obcokrajowców, więc kryterium przyjmowania uchodźców nie może być etniczne. Podkreślił jednak, że wiele osób próbuje tę sytuację wykorzystać.
Jeden z dziennikarzy zapytał, czy dezinformacji nie służy obecność posłów Konfederacji na granicy. Pomagali tam, a następnie relacjonowali stan rzeczy, Konrad Berkowicz czy Krystian Kamiński.
– Pomagali tam, a także sprawdzali, w jaki sposób państwo polskie może pomóc akcji humanitarnej i wsparciu uchodźców. Rzeczywiście jako pierwsi informowaliśmy, że akcja wojny hybrydowej przeciwko Polsce jest kontynuowana. To niezwykle niebezpieczna sytuacja. Na uchodźców, którzy uciekają przed wojną, został skierowany strumień imigrantów, którzy mają hybrydowo atakować Polskę. Nie widzę nic złego w informowaniu o tym, że jest to realny problem. Widzę natomiast dużo złego w tym, by oskarżać Polskę i Polaków o rasizm – odpowiedział Kulesza.
Cała konferencja do obejrzenia poniżej.
