Brytyjskiemu wywiadowi udało się przechwycić rozmowy rosyjskich wojsk frontowych, które biorą udział w agresji na Ukrainę. Z nagrań wynika, że morale w rosyjskim wojsku są niskie, a rozkazy i działania chaotyczne.
O nagraniach przechwyconych przez brytyjskie służby wywiadowcze informuje „The Independent”. Z nagrań dowiadujemy się o konfliktach pomiędzy rosyjskim żołnierzami przebywającymi na froncie a dowództwem. Na jednym z nagrań zarejestrowano kłótnię między dowódcą a odmawiającym wykonania rozkazu rosyjskim żołnierzem. Wojskowi sprzeczają się o o podjęcie ostrzału ukraińskiego miasta, w którym przebywają cywile.
Z nagrań dowiadujemy się, że powodem konfliktu pomiędzy żołnierzami a dowództwem, są wyczerpujące się racje żywnościowe i problemy z dostawami zapasów na front. – Jesteśmy tu od trzech dni. Kiedy, do cholery, będą [dostawy]? – słychać na opisywanym przez „The Independent” nagraniu.
Z przechwyconych rozmów wynika również, że szeregowi żołnierze nie spodziewali się, że napotkają na Ukrainie opór. Jechali na Ukrainę w przeświadczeniu, że miejscowa ludność będzie witać ich jak wybawców. Taki scenariusz mieli przed inwazją przedstawiać im ich dowódcy.
Podsłuchy były możliwe, bo część oddziałów rosyjskich korzysta z analogowych krótkofalówek, a nawet telefonów komórkowych.
We wtorek także wysoki rangą urzędnik Pentagonu informował, że wojska, które Putin rzucił na Ukrainę, mają składać się z młodych i niedoświadczonych poborowych. Podano informacje o przypadkach celowego niszczenia sprzętu wojskowego (m.in. dziurawienia zbiorników paliwa we własnych pojazdach) po to, by uchronić się przed udziałem w walkach.
Informacje te mają pokrycie w nagraniach, które dostępne są w mediach społecznościowych – w obliczu wojny nie można jednak potwierdzić autentyczności większości z nich.
Czytaj także:
- Cyganie dementują. „Nie ukradliśmy rosyjskiego czołgu. Myśmy go po prostu…” [VIDEO]
-
Hakerzy przejęli kontrolę nad rosyjskimi satelitami szpiegowskimi?
Źródło: The Independent
