Partia wstydzi się swojego byłego kanclerza?

Gerhard Schroeder, były kanclerz Niemiec. / Zdjęcie: Kay Nietfeld/dpa Dostawca: PAP/DPA
Gerhard Schroeder, były kanclerz Niemiec. / Zdjęcie: Kay Nietfeld/dpa Dostawca: PAP/DPA
REKLAMA
Przywódcy SPD stawiają Schroederowi ultimatum – ma zrezygnować ze stanowisk w rosyjskich firmach. Politycy socjaldemokratyczni Lars Klingbeil i Saskia Esken wystosowali do byłego kanclerza Gerharda Schroedera w tej sprawie jasne ultimatum.

Klingbeil powiedział w czwartek 3 marca na wspólnej konferencji prasowej z Eskenem, że oczekuje „szybkiej” odpowiedzi. Nie podał jednak żadnej konkretnej daty. Dodał tylko, że jeśli Schroeder nie spełni prośby, omówione zostanie dalsze postępowanie.

Schroeder ma stanowiska w rosyjskich spółkach energetycznych Nord Stream 1 i 2 oraz w spółce naftowej Rosnieft, gdzie jest szefem rady nadzorczej. Schroeder ma również objąć stanowisko rady nadzorczej Gazpromu.

REKLAMA

Były kanclerz od dawna jest krytykowany za swoje powiązania z Rosją. Jest uważany za wieloletniego przyjaciela prezydenta Władimira Putina, który w ubiegłym tygodniu rozpoczął wojnę przeciwko Ukrainie.

W Niemczech wywołuje złość, ale chyba już dawno przełożył nad dobre imię, pieniądze. W odróżnieniu od niemieckiego polityka, już po pierwszej fali krytyki, z podobnej „pracy” w rosyjskiej firmie zrezygnował b. premier Francji Francois Fillon.

Ostatnio czołowy niemiecki klub piłkarski Borussia Dortmund pozbawił byłego kanclerza Gerharda Schroedera honorowego członkostwa. Pewnie się jednak nie przejmie…

Źródło: PAP/ AFP

REKLAMA