
Prezydent Andrzej Duda poinformował, że udaje się na granicę polsko-ukraińską. Chce zobaczyć na własne oczy, jak przebiega akcja ewakuacyjna.
Duda o swoim wyjeździe poinformował podczas wizyty w 21. batalionie dowodzenia 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie.
„Za chwilę pojadę na granicę, po to żeby zobaczyć jak tam bezpośrednio wygląda sytuacja. Jak idzie cała ta akcja ewakuacyjna, jak się to wszystko odbywa, jakie są tam warunki i porozmawiać z tymi, którzy tam na miejscu wykonują zadania – wolontariuszami, uchodźcami, naszymi ukraińskimi przyjaciółmi, którzy ufają nam i przybywają do nas po to, żeby tutaj schronić się przed wojną” – poinformował prezydent.
Dziękował też Polakom za pomoc uchodźcom. „Dziękuję wszystkim moim rodakom za tyle serca, które jest okazywane, za tyle dobrej woli, tyle ciepła, które okazują ludziom, którzy znaleźli się w potrzebie, których domy dzisiaj są burzone przez agresorów rosyjskich. Których najbliżsi giną i walcząc w obronie swojej ojczyzny, i po prostu zabici bombami jako zwykli cywile” – powiedział Duda.
„Dziękuję że państwo okazujecie to serce, że ich przyjmujecie, dbacie o nich. Wierzę, że zbuduje to braterstwo na stulecia” – dodał prezydent.
- Przemyśl. ABW zatrzymała mężczyznę pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji
- Straty cywilne na Ukrainie. „To obraz frustracji rosyjskiego wojska. Niestety zaczyna się RZEŹ” [VIDEO]