Dzisiaj Sejm rozpoczął zaplanowane na dwa dni posiedzenie. We wtorek przedmiotem obrad izby jest m.in. projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Rada Ministrów przyjęła ten projekt w poniedziałek.
Zgodnie z nim ukraińscy uchodźcy w Polsce będą mogli otrzymać numer PESEL i korzystać z polskich usług publicznych – opieki zdrowotnej, edukacji, będą także mogli podejmować pracę; pomoc dla nich będzie zwolniona z podatku.
Tuż po stwierdzeniu kworum marszałek Sejmu Elżbieta Witek zaproponowała, by Sejm wyraził zgodę na skrócenie terminu, o którym mowa w art. 37 ust. 4 regulaminu sejmu. Jest tam mowa o tym, że pierwsze czytanie może się odbyć „nie wcześniej niż siódmego dnia od doręczenia posłom druku projektu, chyba że Sejm lub komisja postanowią inaczej”.
Sprzeciw wyraził jednak poseł Konfederacji Grzegorz Braun. – Panie pośle, pan zechce założyć najpierw maseczkę – odparła Witek, nie zważając na sprzeciw wobec skrócenia regulaminowego terminu. Później marszałek stwierdziła, że Braun „zakłóca obrady Sejmu”, a potem że „uniemożliwia prowadzenie obrad” i wykluczyła posła Konfederacji z posiedzenia Sejmu.
Gdy Braun opuszczał już salę, Witek stwierdziła, że „sprzeciwu nie słyszała”.
„Sprzeciwiam się procedowaniu ustawy 2069, która poprzez uprzywilejowanie przybyszów uczynić ma z Polaków obywateli drugiej kategorii, a przy okazji pod pretekstem wojny & pandemii gwarantować ma m.in. bezkarność przestępstw urzędniczych” – napisał na Twitterze poseł Grzegorz Braun
Źródło: PAP/Twitter/NCzas