
Sprawa przekazania polskich myśliwców MIG-29 rozgrzała polityczna dyskusję w sieci. Do sprawy odniósł się poseł Konfederacji z Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak.
„Polskie władze gotowe są niezwłocznie i nieodpłatnie przemieścić wszystkie swoje samoloty MiG-29 do bazy w Ramstein i przekazać je do dyspozycji rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki” – napisał w oświadczeniu minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.
„Ogłoszenie polskiego MSZ w sprawie przekazania MiG-ów 29 USA nie było „prekonsultowane” z administracją, wygląda to na zaskakujący ruch Polaków” – powiedziała później we wtorek podsekretarz stanu USA ds. politycznych Victoria Nuland. Dodała, że USA rozważa rozmieszczenie w Polsce dodatkowych baterii systemu Patriot. Komentarza w sprawie odmówił Pentagon.
Dzień wcześniej sprawą myśliwców obarczyła wyłącznie Polskę rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki.
„Nie jesteśmy przeciwko wysłaniu przez Polskę myśliwców na Ukrainę, ale na przeszkodzie stoją skomplikowane problemy logistyczne” – powiedziała w poniedziałek Psaki i dodała, że ostateczna decyzja w tej sprawie należy do Polski.
Polski MSZ odpowiedział jak widzimy, przekazując inicjatywę w ręce USA.
Poseł Krzysztof Bosak z Konfederacji zauważył, że trwa polityczna walka „kto winien”.
„Widzę że część osób komentuje oświadczenie MSZ tak jakby polskie Migi już wylatywały do Niemiec albo zostały przekazane Ukrainie. Nie, nic takiego na razie nie ma miejsca. I ciągle nie wiadomo czy w ogóle to nastąpi. Trwa rozgrywka o to „kto winien”, jeśli nic z tego nie będzie” – napisał Krzysztof Bosak na Twitterze.
Widzę że część osób komentuje oświadczenie MSZ tak jakby polskie Migi już wylatywały do Niemiec albo zostały przekazane Ukrainie. Nie, nic takiego na razie nie ma miejsca. I ciągle nie wiadomo czy w ogóle to nastąpi. Trwa rozgrywka o to „kto winien”, jeśli nic z tego nie będzie.
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) March 8, 2022
W kolejnym wpisie odniósł się do „zaskoczenia” polską decyzją jaką wyraziła Victoria Nuland.
„Nie przyjmujmy automatycznie, że błąd jest po stronie Polski, bo amerykańska polityk robi kwaśną minę, że coś nie było skonsultowane albo anonimowy amerykański urzędnik mówi, że nie ma nic na wyminę. Testem podmiotowej polityki nie jest to czy nas chwalą i klepią po plecach” – napisał Bosak.
Ej, ale nie przyjmujmy automatycznie że błąd jest po stronie Polski bo amerykańska polityk robi kwaśną minę, że coś nie było skonsultowane albo anonimowy amerykański urzędnik mówi, że nie ma nic na wyminę. Testem podmiotowej polityki nie jest to czy nas chwalą i klepią po plecach
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) March 8, 2022
W środę późnym wieczorem rzecznik Pentagonu powiedział:
„Perspektywa myśliwców +w dyspozycji rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki+ startujących z bazy USA-NATO w Niemczech, by wyleciały w kontestowaną przestrzeń powietrzną (…) budzi poważne obawy dla całego Sojuszu Atlantyckiego. Po prostu nie jest dla nas jasne, że istnieje dla tego rzeczowe uzasadnienie” – oznajmił Kirby w oświadczeniu.
Dodał, że choć rozmowy z Polską w tej sprawie nadal trwają, to nie uważa, iż polska propozycja jest możliwa do zrealizowania.
Czyli wcześniej zachęcali nas mówiąc, że to suwerenna decyzja Polski i nie mają nic przeciwko przekazaniu myśliwców Ukrainie przez nasz kraj, ale już przekazanie ich za pośrednictwem USA jest problematyczne…
Anglosasi zawsze lubili toczyć swoje wojny cudzymi rękami.