Kraska diagnozuje nowe ognisko choroby. Ubolewa na poziom wyszczepienia

Waldemar Kraska. Foto: PAP
Waldemar Kraska. Foto: PAP
REKLAMA
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przedstawił na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia informację ws. pomocy medycznej dla uchodźców z Ukrainy. Ujawnił, że wraz z napływem ponad miliona osób pojawiło się pierwsze ognisko wirusowego zapalenia wątroby typu A.

Kraska mówił, że pomoc poszkodowanym w wojnie Ukraińcom przebiega dwutorowo. – Pomagamy zarówno obywatelom, którzy są uwikłani w wojnę w swojej ojczyźnie, jak i tym, którzy trafili już do Polski.

Trafiają do nas dzieci z objawami zapalenia płuc, przeziębieniami. Kilkoro wymaga dializ. Trafiają też dzieci onkologiczne – wymieniał Kraska.

REKLAMA

Przechodząc do statystyk podał, że na ten moment w Polsce hospitalizowanych jest ponad 700 ukraińskich dzieci. Najwięcej, bo blisko 150 przebywa w szpitalach w woj. małopolskim.

Nowe ognisko choroby

Wiceszef resortu zdrowia przyznał także, że jest już pierwsze ognisko wirusowego zapalenia wątroby typu A, to jest tzw. choroby brudnych rąk. Dlatego następnym palącym problemem będzie wyszczepienie ukraińskich dzieci przeciw podstawowym chorobom wieku dziecięcego.

Na Ukrainie poziom wyszczepienia dzieci przeciw chorobom zakaźnym – tj. różyczka, odra, polio – jest niewielki. Wiemy, że dwa lata temu była tam epidemia odry – przypomniał wiceminister Kraska.

Kraska ubolewał także, że Ukraińcy nie chcą szczepić się przeciwko covidowi. Choć uchodźcom zaoferowano darmowe szczepienia, to przez niecałe dwa tygodnie wykonano ich 600, a większość to tzw. dawki przypominające.

Kraska zrozpaczony: Wśród Ukraińców nie ma entuzjazmu dla szczepienia

 

REKLAMA