Urzędnicy wiwatują. „Bezkarność plus” przeszła, choć w innej formie

Mateusz Morawiecki. Źródło: PAP
Mateusz Morawiecki. Źródło: PAP
REKLAMA
Kontrowersyjny zapis ustawy o bezkarności urzędników w określonych przypadkach został przegłosowany przez Sejm. W nieco innej formie, niż początkowo proponował obóz władzy.

Pod płaszczykiem pomocy uchodźcom z Ukrainy, Prawo i Sprawiedliwość próbowało przepchnąć w ustawie m.in. zapis o bezkarności urzędników za covidowe przekręty.

Zapis ten budził sprzeciw całej opozycji, a nawet części obozu rządzącego. Na poziomie komisji sejmowej przepis ten przepadł najpierw w specustawie o pomocy uchodźcom z Ukrainy, a następnie Prawie przedsiębiorców – również tam PiS próbował „bezkarność plus” przepchnąć.

REKLAMA

Prawo w Polsce skonstruowane mamy tak, że decyzje podjęte na poziomie komisji może zmienić Sejm podczas głosowania. I próbowano tego dokonać. Nie wszyscy posłowie PiS (zapewne nieprzypadkowo) stawili się jednak na głosowaniu, a cała opozycja zagłosowała jednomyślnie, więc zapis o covidowej bezkarności przepadł stosunkiem głosów 226:229.

Bezkarność plus – wersja łagodniejsza

PiS zaproponował więc w ustawie o pomocy uchodźcom „łagodniejszą” wersję covidowej bezkarności. Z zapisu wyrzucono fragment o przestępstwach popełnionych w stanie epidemii czy stanie zagrożenia epidemicznego.

Nowy zapis gwarantuje funkcjonariuszom publicznym bezkarność za złamanie dyscypliny finansów publicznych i złe gospodarowanie pieniędzmi, jeśli popełniliby czyn zabroniony, działając m.in. w celu ochrony życia lub zdrowia wielu osób, w czasie wojny napastniczej przeciwko Polsce lub działań zbrojnych na terytorium RP, terytorium państwa członkowskiego UE, NATO, albo innego państwa graniczącego z Polską lub okupacji na tych terytoriach.

I ta poprawka przeszła w Sejmie stosunkiem głosów 228:226. W stosunku do głosowania nad wcześniejszą poprawką swój głos zmienili Stanisław Żuk (Kukiz’15) i Marcin Duszek (PiS), a Krzysztof Bosak z Konfederacji tym razem wstrzymał się od głosu, co – jak wytłumaczył później – było „pomyłką”.

Podsumowując – przepadła „bezkarność covidowa”, w życie wchodzi (po akceptacji Senatu i prezydenta) „bezkarność wojenna”.

Bezkarność plus, wersja łagodniejsza - głosowanie.

REKLAMA