Dodatkowej ropy z Iranu nie będzie. Interesy Izraela lub Ukrainy?

Flagi Iranu i USA. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pexels/Pixabay (kolaż)
Flagi Iranu i USA. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pexels/Pixabay (kolaż)
REKLAMA
Iran stwierdził, że Stany Zjednoczone sformułowały „nowe warunki” do przywrócenia porozumienia w sprawie jego programu nuklearnego, które miało wpuścić na rynek ropę z tego kraju. Teheran oskarżył USA o „komplikowanie” rozmów…

Wcześniej w tym samym kierunku zadziałała Moskwa. Rosja zażądała dodatkowych gwarancji, które mogą opóźnić porozumienie. Jest to zrozumiałe, bo ropa z Iranu, a także z Wenezueli obniżyłaby cenę tego surowca i pogłębiła gospodarcze problemy rosyjskie.

Być może w tym kontekście należy umieścić niezwykłe ożywienie dyplomacji Izraela i wizytę premiera Benetta w szabas w Moskwie. Izrael kontestuje jakiekolwiek porozumienia z Iranem, którego uważa za jednego z głównych wrogów i obawia się ewentualności irańskiej bomby atomowej.

REKLAMA

Iran od kilku miesięcy jest zaangażowany w negocjacje, które toczą się w Wiedniu z głównymi mocarstwami i wydawało się, że w kontekście sytuacji na Ukrainie, rozmowy przyspieszą, a ropa popłynie na rynki światowe. Partnerami Teheranu są w Wiedniu Stany Zjednoczone, Chiny, Francja, Wielka Brytania, Rosja i Niemcy.

W 2018 r. Stany Zjednoczone, nie bez nacisków Izraela, przywróciły sankcje na Iran. W odpowiedzi Teheran stopniowo uwalniał się z ograniczeń nałożonych na jego program nuklearny.

„Nie ma racjonalnego uzasadnienia dla niektórych nowych żądań wysuniętych przez Stany Zjednoczone” – powiedział w czwartek irański minister spraw zagranicznych Hossein Amir-Abdollahian, dodając, że to zaprzecza deklarowanej przez Waszyngton chęci „szybkiego zawarcia porozumienia”.

Dodatkowo, Rosja chce gwarancji, że jej wszystkie relacje gospodarcze i handlowe z Iranem będą chronione przed obecnymi i przyszłymi sankcjami europejskimi lub amerykańskimi nakładanymi w związku z jej agresją na Ukrainie. Obniżenie cen ropy, które udało się kiedyś Reaganowi i rozwaliło Związek Sowiecki, teraz okazuje się bardziej skomplikowane.

Źródło: AFP

REKLAMA