Korwin-Mikke: Skoro Hitler mógł nie wiedzieć o holokauście, to Putin mógł nie wiedzieć o… [VIDEO]

Janusz Korwin-Mikke/Fot. screen YouTube
Janusz Korwin-Mikke/Fot. screen YouTube
REKLAMA
Podczas Live Chatu z Januszem Korwin-Mikke pojawił się wątek dotyczący rosyjskich wojsk. Legendarny wolnościowiec podkreślał, że skoro Hitler mógł nie wiedzieć o holokauście, to Putin mógł nie wiedzieć, że na Ukrainę wysłano poborowych.

– Ofensywa rosyjska straciła wyraźnie impet. Rosjanie stracili pewność siebie. Padają głosy, że generałowie oszukali Putina, co do wartości swojej armii – mówił Janusz Korwin-Mikke.

– Przy okazji, wychodzi na moje, bo ja tłumaczyłem, że nie wolno wydawać pieniędzy na helikoptery i abramsy i inne czołgi, bo one są nieefektywne na dzisiejszym polu walki. Trzeba mieć rakiety, głównie przeciwpancerne, jeżeli ktoś ma czołgi i drony, drony, drony – przypomniał.

REKLAMA

– I rzeczywiście, Rosjanie używali czołgów, a Ukraińcy używali dronów i najwyraźniej potrafią powstrzymać rosyjską ofensywę (…) Bardzo się cieszę, że ta wojna potwierdza to, co pisałem wielokrotnie – dodał.

– I teraz są oskarżenia w Rosji, że to myśmy nie wiedzieli. Problem polega na tym, że ta operacja była prowadzona w ogóle bez ładu i składu. Nie było profesjonalnego dowództwa. Przypominam, że pan Szojgu, bardzo miły i sympatyczny tuwiniec, nigdy w wojsku nie był tak naprawdę. On tylko był urzędnikiem, który coś tam w wojsku robił, znaczy robił głównie w pożarnictwie. Przerobił te ochotnicze straże pożarne na pewien oddział wojska. W nagrodę za to został właśnie generałem no i teraz najwyraźniej się nie spisał jako minister (…) wojny – zaznaczył Korwin-Mikke.

– W Rosji jest kociokwik. I teraz albo jego ekscelencja Włodzimierz Putin zgilotynuje z 50 generałów, już twierdzi, że go oszukali, bo wydał dyspozycje, że w tym wojsku nie ma być poborowych – i słusznie, bo poborowi powinni służyć wyłącznie w obronie własnego kraju, natomiast za granicę wysyła się żołnierzy zawodowych – mówił polityk Konfederacji.

– I teraz odkrył prezydent Rosji, że jednak w armii było trochę poborowych, wbrew jego rozkazowi podobno. Ale to jest całkiem możliwe. Przypominam, że Hitler mógł nie wiedzieć o holokauście, a jest książka, czytałem, Andersa o wojnie niemiecko-sowieckiej, w której pierwszych słowach Hitler, według jego rozkazów, gdy zaczęły się poddawać masowo sowieckie wojska, to powiedział, że absolutnie nie tworzymy żadnych armii pomocniczych, żadnych tam Ukraińców, Rosjan – nie, my sami sobie damy radę z tymi podludźmi. A w 1944 roku, kiedy sam już od ponad roku był dowódcą naczelnym wojsk, dowiedział się ze zdumieniem, że ma RON-ę, RO-ę, dywizje ukraińskie, bataliony azerskie i inne – dodał.

– Tak, że jeżeli mógł nie wiedzieć (Hitler – przyp. red.) jako naczelny dowódca, o tym co miał, czym dowodzi, to mógł również nie wiedzieć o holokauście. A Putin mógł nie wiedzieć o tym, co jest jego armią, przecież nie chodził po jednostkach. No i teraz albo się posypią głowy tych generałów albo się posypie głowa Putina – skwitował Janusz Korwin-Mikke.

REKLAMA